Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Hasseland się czai

Armia robotów

Dnia 14 sierpnia 52 roku Po Bombach o 23:37 Iwan rozpoczął dyskusję pisząc:
Zaczynam dyskusję dotyczącą armii robotów. Przede wszystkim chciałbym ustalić kilka podstawowych kwestii:
- jaki obszar można wyznaczyć pod moje legiony?
- czy istnieje możliwość, aby ktoś pomógł mi stworzyć godła, mapy, grafiki adekwatne do tematu?
- jak armię robotów widzą inni? Ja mam wizję, aby stworzyć coś na wzór Skynetu z Terminatora 4 (jak już wspomniałem wcześniej), z dodatkami z innych uniwersów, m.in. Fallouta.
- i najważniejsze - trzeba w jakiś sposób ustalić zasady prowadzenia wojny. Ja na razie proponuję, aby był spokój. Dwie strony poniosły duże straty (szczególnie moje maszyny) i jasnym jest, że muszą odpocząć (i tutaj kładę nacisk na Winków). Proponuję również, żeby nie dało się ostatecznie wyeliminować jednej ze stron. Oczywiście proponuję taką zasadę, żeby obie strony były zadowolone. Nie zapominajmy również, że ja jestem jeden, a moich przeciwników trzech. ;) Da się to również wyjaśnić w logiczny sposób - roboty nie mają takich możliwości, żeby zniszczyć Winków, bo ci mają wielką wolę walki. Natomiast Winkowie nie mogą zniszczyć robotów, bo Ci są bardzo trudnym przeciwnikiem, można powiedzieć, że zbyt trudnym.

To na razie wszystko. Proszę innych o komentowanie.
0 0

Odpowiedzi (80)

Na dół Strona 5 z 6
Dnia 25 sierpnia 52 roku Po Bombach o 22:27 Iwan odpowiedział :
Cytuj
Mieszkańcy Clearwater zgodzili się na biotransfer? Czy lufy automatów Putinatorów przystawione do głów lokalnej ludności miały coś wspólnego z wyrażaniem tej zgody na piśmie?


Przecież dałem im wybór - albo zostaną pół maszynami albo obrócą się w proch. Demokracja jak się widzi!

Cytuj
I proszę się nie obrażać, ale ta czarna i lepka ciecz, to w rozumieniu Winków nie jest woda, tylko olej napędowy. A tego nam akurat nie potrzeba do produkcji alkoholu.


Ależ ja mówię o tej prawdziwej wodzie, z Clearwater. Na szczęście pompy nie zostały w dużej mierze uszkodzone i możemy je w każdym momencie odnowić. Zresztą i tak to zrobimy, bo woda jest nam potrzebna (niewiele, ale jednak) do schładzania reaktorów i innych tego typu rzeczy. Teraz pojawia się pytanie. Czy chcecie, żebym zostawił te rury prowadzące do Perły Pustkowi, czy mam je pociąć, przetopić i użyć do produkcji maszyn? Zawsze możecie kupować wodę od bobrów...
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 4:51 Pan Talerz odpowiedział :
My nie korzystamy z rurociągów, tylko wysyłamy karawany z cysternami... Ja to osobiście to bym się bał pić taką wodę z rury, nigdy nie wiadomo co w takiej siedzi. O! Na przykład kalosz ściekowy, nie miła sprawa... Dla zdrowia i jakości wyrobów Made in Winktown wolę wysłać kupców wodnych, którzy ocenią jakoś produktu z Clearwater.
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 13:02 Iwan odpowiedział :
Cytuj
My nie korzystamy z rurociągów, tylko wysyłamy karawany z cysternami...


Czyli te rurociągi prowadzą w jakieś inne miejsce...To najwidoczniej ktoś będzie miał pecha, bo tyle surowca nie może się zmarnować. To może inaczej! Czy z każdej karawany mam robić krwawą papkę, czy jednak pozwalać jej brać wodę? Tak jak mówię - zawsze możecie kupować ją od bobrów.

Teraz inna sprawa - terytorium Imperium Maszyn. Wyobrażam je sobie, jako mroczną krainę, w której na każdym kroku czuć śmierć. Gdzie panuje atmosfera przygnębienia i strachu. Pierwszą "osadą" byłoby Clearwater. Niegdyś tętniące życiem, a teraz zniszczone, w ruinie, gdzie królują koszary Uber-Soldaten, gdzie pałętają się roboty serwisowe zajmujące się obsługą pomp wodnych. Następnym obszarem "zabudowanym" byłyby fabryki w Bern. Te już opisywałem. Kolejne w kolejce są Kucybały - zniszczone, gdzie nie ma żadnych oznak życia, a po okolicy walają się szczątki nieszczęśników, którzy byli na tyle odważni, aby przeciwstawić się Imperium Maszyn. No i oczywiście - roboty-psy, które prezentowałem na poprzednich obrazkach. Działałyby w watahach i byłyby nieodłącznym elementem pustkowi Imperium. Oczywiście kontakt z nimi nie należałby do najprzyjemniejszych.
[br]
Moja propozycja co do wielkości terytorium Imperium Maszyn:
[br]

[br]
Nie wiem co zrobić z bloody gate. Talerzu, czy orientujesz się, co tam jest?
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 14:42 Pan Talerz odpowiedział :
Tak sobie myślę, że skoro już sobie zagarnąłeś kawałek Pustkowi, to powinieneś przede wszystkim uczynić z nich pustynię niczym w Terminatorze: Ocalenie. Spotkać tam człowieka jest niezwykle ciężko, za to maszynę bardzo łatwo. Dodatkowo Imperium powinno być jak najbardziej odhumanizowane, w ten sposób, że porzuciło ludzką architekturę i stara się "zabudować" swoje tereny siecią fabryk, połączonych poprzez linie wysokiego napięcia, różne rurociągi itd. Wypady w dalsze rejony państwa Winków można uzasadnić chęcią nie tylko zdobycia organicznych organizmów do przetworzenia, ale również chęcią zdobycia materiałów pod budowę. Pal licho! Weź nawet zagarnij Staunton City (na mapie opisane jako Old Staunton, największą metropolię regionu). Musisz czymś odróżnić te tereny od innych zakątków Pustkowi prawda?

Na serio zachęcam Cię do zapoznania się z wizją Molocha z Neuroshimy:

Moloch jest gigantyczną konstrukcją ze stali i betonu, zajmującą obszar kilkunastu północnych stanów, nie posiadającą żadnego centralnego mózgu, składającą się z wojskowych obiektów, fabryk broni, elektrowni itp. Moloch prowadzi powolną aczkolwiek brutalną ekspansję, zajmując fabrykę za fabryką, hutę za hutą, kolejne złoża surowców takich jak ropa czy rudy. Używa do tego śmiercionośnych robotów oraz cyborgów stworzonych z pojmanych ludzi, przeprogramowanych i oszalałych, czasami odzyskującymi świadomość, co kończy się katatonią lub samobójstwem. Wiele z maszyn Molocha nie jest zbyt efektywnych, ale za to bardzo mocno wpływa na morale walczących ludzi. Tworzy maszyny z dostępnych mu elementów. Czasami stworzy zabójcze połączenie w rodzaju gigantycznej maszyny kroczącej, natomiast innym razem tworzy rzeczy takie jak działa strzelające lodówkami. Prawdopodobnie jest to spowodowane ogromną ilością programów w bazie. Na jakiś czas do władzy dochodzi program botaniczny, i wtedy Moloch ma genialne pomysły w rodzaju mechamrówki, która niepostrzeżenie wstrzykuje truciznę. Innego dnia prym wiedzie oprogramowanie z zabawki dla dzieci, i wtedy powstają różowe Juggernauty proszące o przytulenie. Nikt nie wie, jak właściwie powstał Moloch. Niektórzy twierdzą, że ludzie oddali zbyt dużą władzę w ręce sztucznej inteligencji, która to najzwyczajniej w świecie się zbuntowała. Inni uważają, że Moloch powstał przypadkiem, z kodu, który miał za zadanie włączać do siebie wszystkie napotkane kody, i sprawdzać, jak będą działać. Kolejną chyba najbardziej kontrowersyjną teorią jest, że Moloch został stworzony nieprzypadkowo. Został stworzony, by dokonać selekcji naturalnej.

Bloody Gate zaś, to jedna z niewielu bezpiecznych dróg prowadzących do Monarchii Austro-Węgierskiej. Bezpiecznych? To znaczy takich, że Winkowie utorowali sobie drogę do MAW, wyżynając w pień lokalny garnizon C.K. Armii (stąd nazwa Krwawa Brama), co Dwór w Wiedniu ukrył przed swoim społeczeństwem. Na chwilę obecną, przejście jest zniszczone, trudno więc Ci będzie się przedostać na terytorium Monarchii.

PS. Dobrze że nie wiesz nic o innych obiektach zlokalizowanych na terytorium Imperium Maszyn Pietrowa. Dzięki temu jest ciekawiej :)
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 15:48 Iwan odpowiedział :
Cytuj
Tak sobie myślę, że skoro już sobie zagarnąłeś kawałek Pustkowi, to powinieneś przede wszystkim uczynić z nich pustynię niczym w Terminatorze: Ocalenie. Spotkać tam człowieka jest niezwykle ciężko, za to maszynę bardzo łatwo. Dodatkowo Imperium powinno być jak najbardziej odhumanizowane, w ten sposób, że porzuciło ludzką architekturę i stara się "zabudować" swoje tereny siecią fabryk, połączonych poprzez linie wysokiego napięcia, różne rurociągi itd. Wypady w dalsze rejony państwa Winków można uzasadnić chęcią nie tylko zdobycia organicznych organizmów do przetworzenia, ale również chęcią zdobycia materiałów pod budowę.

Właśnie o to mniej więcej mi chodziło. Być może mój opis był nieco skąpy i nie oddawał trafnie mych wizji.

Cytuj
Weź nawet zagarnij Staunton City (na mapie opisane jako Old Staunton, największą metropolię regionu).


Z miłą chęcią.

Cytuj

Na serio zachęcam Cię do zapoznania się z wizją Molocha z Neuroshimy:

Przeczytałem ten opis i muszę powiedzieć, że nie trafia w mój gust. Po prostu nie jestem zwolennikiem czegoś chaotycznego, tak jak ma to miejsce w tym całym Molochu. Bardziej odpowiada mi Skynet, oczywiście pod względem powtarzalności modeli maszyn, wręcz taśmowości produkcji.

Cytuj
Na chwilę obecną, przejście jest zniszczone, trudno więc Ci będzie się przedostać na terytorium Monarchii.

Nawet o tym nie myślałem, chociaż zbrojne wypady na terytorium MAW byłyby zaiste interesujące...

Cytuj
PS. Dobrze że nie wiesz nic o innych obiektach zlokalizowanych na terytorium Imperium Maszyn Pietrowa. Dzięki temu jest ciekawiej :)

Przyznam, że nie jestem pocieszony z tego faktu, bo po prostu nie lubię żyć w niewiedzy.
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 16:22 Pan Talerz odpowiedział :
Cytuj
Przeczytałem ten opis i muszę powiedzieć, że nie trafia w mój gust. Po prostu nie jestem zwolennikiem czegoś chaotycznego, tak jak ma to miejsce w tym całym Molochu. Bardziej odpowiada mi Skynet, oczywiście pod względem powtarzalności modeli maszyn, wręcz taśmowości produkcji.


Liczę że na PW przedstawisz mi wkrótce kompleksową wizję swojego Imperium. Dla mnie z kolei Skynet jest zbyt przewidywalny, ale wychodzi na to, że to zwyczajna kwestia gustu. Ordnung muss sein jak to się mawiało w Rzeszy ;)

Chociaż w sumie perspektywa armii lekkich Ãœber-Soliderów (wzorowanych na Wermachcie) maszerujących w karnych szeregach, w otoczeniu innych maszyn, dążąca do ulepszenia ludzi na swoje podobieństwo i eksterminacji mutantów, jako skazy na ludzkim gatunku brzmi ciekawie :)

Cytuj
Przyznam, że nie jestem pocieszony z tego faktu, bo po prostu nie lubię żyć w niewiedzy.


Na pewno będzie jednak ciekawiej ;)
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 18:04 major Radziecki odpowiedział :
Cytuj
PS. Dobrze że nie wiesz nic o innych obiektach zlokalizowanych na terytorium Imperium Maszyn Pietrowa. Dzięki temu jest ciekawiej :)

Problem polega na tym, że wiesz o nich tylko Ty, Talerzu, bo są obecne tylko w twojej głowie. Ja bym proponował, żebyś na serio usiadł, spisał to co wiesz czy pamiętasz. I to będzie miało zastosowanie, bo czasami w środek narracji wprowadzasz jakieś elementy ALE TO JEST PRZECIEŻ TAK... i opisujesz coś, co nikomu innemu nic nie mówi. Ciężko uznać, że jesteś wyrocznią co do historii i obecnego stanu Pustkowi, jeżeli jednocześnie sam jesteś "graczem" w tej rozgrywce.

Ja jednak proponuję zasadę, że jak długo coś nie jest spisane (albo wspomniane) i ogólnie dostępne, to nie jest wiążące. Bo tak to możesz (nie mówię, że to robisz, acz czasami miewam wątpliwości :>) wyciągać różnego rodzaju frakcje, wydarzenia, obiekty itp. z kapelusza i obracać na swoją korzyść. A to niefajne.
0 0
Dnia 26 sierpnia 52 roku Po Bombach o 18:18 Pan Talerz odpowiedział :
user::36::link, date::1440605067

Problem polega na tym, że wiesz o nich tylko Ty, Talerzu, bo są obecne tylko w twojej głowie. Ja bym proponował, żebyś na serio usiadł, spisał to co wiesz czy pamiętasz. I to będzie miało zastosowanie, bo czasami w środek narracji wprowadzasz jakieś elementy ALE TO JEST PRZECIEŻ TAK... i opisujesz coś, co nikomu innemu nic nie mówi. Ciężko uznać, że jesteś wyrocznią co do historii i obecnego stanu Pustkowi, jeżeli jednocześnie sam jesteś "graczem" w tej rozgrywce.

Ja jednak proponuję zasadę, że jak długo coś nie jest spisane (albo wspomniane) i ogólnie dostępne, to nie jest wiążące. Bo tak to możesz (nie mówię, że to robisz, acz czasami miewam wątpliwości :>) wyciągać różnego rodzaju frakcje, wydarzenia, obiekty itp. z kapelusza i obracać na swoją korzyść. A to niefajne.


Czekam na pewien gadżet od Luntona, który pomoże mi w opisaniu tychże rzeczy. Bo gdybym tak siadł i zaczął teraz w Wordzie zapisywać te skrawki myśli i pomysłów które składają się na to co nazywamy Pustkowiami, to zapewne wstałbym od komputera za tydzień.

Ja po prostu siedzę tutaj dłużej i większość lokacji czy organizacji o których wspominam, w jakiś sposób powstała lub została wprowadzona, tylko obecnie ich nie ma lub o nich nikt nie wspomina. Pojawił się np. na forum ostatnio Batts... Czy ktoś z Was wie że był on liderem społeczności supermutaków z Nuketown? Albo że niedaleko Winktown znajduje się Sqadak Tower, wieża Maksymiliana Sqadera i jego firmy Sqadak-Tech?

Towarzyszu majorze, dobrze wiesz że tam są w Imperium Maszyn dwa schrony przeciwatomowe, którychś nie zaznaczył na mapce :P Dodatkowo ja wprost zachęcam Was do dodawania nowych elementów, frakcji i lokacji na Pustkowiach, byleby wpasowywały się w ogólny klimat. Czy ktoś dokładniej wie, czym jest Archiwandielsk poza Tobą towarzyszu majorze? :) Ja jestem naprawdę otwarty na nowe pomysły i naprawdę liczę że zaczniecie je wprowadzać. Mam nadzieję że na nowej wersji strony, każdy z Was zajmie się swoją organizacją przy pomocy panelu organizacji i będzie publikował informacje we własnych publikatorach :)
0 0
Dnia 27 sierpnia 52 roku Po Bombach o 15:11 Herr Juarez odpowiedział :
Cytuj
Mam nadzieję że na nowej wersji strony, każdy z Was zajmie się swoją organizacją przy pomocy panelu organizacji i będzie publikował informacje we własnych publikatorach :)


Ja tylko na to czekam i doczekać się nie mogę. A tak swoją drogą to jak idą prace nad nową stroną? Są jakieś przecieki odnośnie oficjalnego startu? :)
0 0
Dnia 27 sierpnia 52 roku Po Bombach o 16:24 Pan Talerz odpowiedział :
Ech... Co ja mogę jak Lunton, a to ma malowanie chałupy, a to święto kościelne, a to mu mama zabrała klawiaturę od komputera. Pierwotny termin uruchomienia social systemu (bez modułu gospodarczego i PBF) był wyznaczony na 17 sierpnia. Teraz, to nawet sam Bóg-Gnarp-Harold nie wie kiedy to być może :/ Niestety Lunton, podobnie jak wielu z nas, prowadzi podwójne życie, a drugie odbywa się w realu i zakłada chodzenie do pracy zarobkowej. To samo z siebie ogranicza czas jaki może on przeznaczyć na robienie strony.
0 0
Dnia 27 sierpnia 52 roku Po Bombach o 19:43 major Radziecki odpowiedział :
user::18::link, date::1440605892
Czekam na pewien gadżet od Luntona, który pomoże mi w opisaniu tychże rzeczy. Bo gdybym tak siadł i zaczął teraz w Wordzie zapisywać te skrawki myśli i pomysłów które składają się na to co nazywamy Pustkowiami, to zapewne wstałbym od komputera za tydzień.

A gadżet Ci to ułatwi? Spisuj po kawałku, po kolei i tyle. Wymówki są dość słabe, biorąc pod uwagę, że każdy dzień, w którym nie jest to spisane to kolejny dzień dość ułomnej narracji.

Cytuj
Ja po prostu siedzę tutaj dłużej i większość lokacji czy organizacji o których wspominam, w jakiś sposób powstała lub została wprowadzona, tylko obecnie ich nie ma lub o nich nikt nie wspomina. Pojawił się np. na forum ostatnio Batts... Czy ktoś z Was wie że był on liderem społeczności supermutaków z Nuketown? Albo że niedaleko Winktown znajduje się Sqadak Tower, wieża Maksymiliana Sqadera i jego firmy Sqadak-Tech?

Owszem, nie wiemy. Ale pytanie - czy to jest nasz problem, czy twój problem? :D bo biorąc pod uwagę, że ze wszystkich obecnych (i aktywnych) tylko Ty jesteś tym, który pamięta, to jak będziesz co i rusz wyjeżdżać z takimi hasłami, że "to nie tak, to było inaczej, nie wiecie, że..." to szybko albo ktokolwiek przestanie zwracać na to uwagę, albo po prostu wszyscy się zniechęcą do takiego wyciągania z kieszeni "niezwykle ważnej historii (tm)".

Cytuj
Towarzyszu majorze, dobrze wiesz że tam są w Imperium Maszyn dwa schrony przeciwatomowe, którychś nie zaznaczył na mapce :P Dodatkowo ja wprost zachęcam Was do dodawania nowych elementów, frakcji i lokacji na Pustkowiach, byleby wpasowywały się w ogólny klimat.

No to akurat wasza wina, że a) użyliście w tym wątku mojej mapki (która jest raczej testową próbą odtworzenia stylu mapy z Fallouta 2) zamiast tej właściwej; b) nie macie na właściwej mapce żadnej spójnej metody oznaczania co jest ważniejszą, a co mniej ważną lokacją, więc na mojej mapce są tylko nieliczne elementy i czasami nie te co trzeba.

Cytuj
Czy ktoś dokładniej wie, czym jest Archiwandielsk poza Tobą towarzyszu majorze? :)

No akurat o Archwandielsku można spokojnie przeczytać w publikatorach. Tak więc nie można powiedzieć, że nagle wyciągam coś, czego nikt inny nigdy nie widział. Nie zacznę nagle z dupy twierdzić, że np. pod Archwandielskiem jest tajny silos atomowy albo że stacjonują tam trzy korpusy SAL, które mogą zalać Pustkowia samymi czapkami.

Cytuj
Ja jestem naprawdę otwarty na nowe pomysły i naprawdę liczę że zaczniecie je wprowadzać. Mam nadzieję że na nowej wersji strony, każdy z Was zajmie się swoją organizacją przy pomocy panelu organizacji i będzie publikował informacje we własnych publikatorach :)

Okej, tylko że jak ktoś coś robi, to pojawia się Talerz, który narzeka "to ma inną historię", albo "charakter tej frakcji/tego miejsca był zupełnie inny" i tak dalej...
0 0
Dnia 27 sierpnia 52 roku Po Bombach o 21:06 Pan Talerz odpowiedział :
No dobra, ograniczę trochę moje marudzenie na wszystko ;) Nic nie poradzę że kieruje mną żądza dbania o to miejsce, jako że to niejako moje dziecko i chciałbym je w odpowiedni sposób ukształtować :P
0 0
Dnia 28 sierpnia 52 roku Po Bombach o 17:01 Iwan odpowiedział :
Przyznam, że spisanie wszystkich informacji o Winktown w jedno miejsce uprościłoby znacznie "rozgrywkę".

Tak sobie myślę, że może warto byłoby, gdybym przyjął tytuł Führera zamiast Imperatora? Jakby na to nie patrzeć, to Imperium Maszyn w jakimś stopniu jest "spokrewnione" z Rzeszą Słomagromską.

@Edit W ogóle zastanawiam się, aby jeszcze bardziej nawiązać do Rzeszy. Żeby mieć zwykłych ludzkich żołnierzy, nie tylko pół ludzkich Uber-Soldaten. Co prawda zmieni to trochę wygląd Imperium Maszyn, ale w końcu jesteśmy na etapie projektowania i możemy takie próby przeprowadzać.
0 0
Dnia 28 sierpnia 52 roku Po Bombach o 18:27 Pan Talerz odpowiedział :
Akurat tytuł Imperatora bardziej pasuje od tytułu Führera do Imperium Machin :) No ale z drugiej strony, skoro zamierzasz wprowadzić ludzi, to w ogóle sama nazwa Imperium Machin przestaje pasować. Jednak zwykli ludzie nie pasują w żaden sposób do koncepcji mechanicznego organizmu pseudopaństwowego. To muszą być raczej zmodyfikowani/ulepszeni ludzie chociaż częściowo. Implanty, mechaniczne części ciała itd., to wszystko powinno być cechami charakterystycznymi dla Twojej organizacji.

Wysłałem Ci na PW informacje o Techrzeszy, może akurat powinieneś iść w tę stronę, skoro chcesz upodobnić się do Rzeszy Słomagromskiej.
0 0
Dnia 28 sierpnia 52 roku Po Bombach o 18:53 Iwan odpowiedział :
Przyznam, że w tym momencie wizja Techrzeszy bardziej zaczyna mi odpowiadać. Tak, to jest wręcz strzał w dziesiątkę.

Cytuj
To muszą być raczej zmodyfikowani/ulepszeni ludzie chociaż częściowo. Implanty, mechaniczne części ciała itd., to wszystko powinno być cechami charakterystycznymi dla Twojej organizacji.


Tak, tak, właśnie to. To będzie główna siła mej armii, a maszyny będą tym biczem bożym, elitą nad elitami, tak samo jak jest w opisie, który mi przesłałeś.

Cytuj
No ale z drugiej strony, skoro zamierzasz wprowadzić ludzi, to w ogóle sama nazwa Imperium Machin przestaje pasować.


Racja i teraz przydałoby się pomyśleć nad nową nazwą. Może Techrzesza albo po prostu - Rzesza?
0 0
Strona 5 z 6 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera