Armia robotów

Zaczynam dyskusję dotyczącą armii robotów. Przede wszystkim chciałbym ustalić kilka podstawowych kwestii:
- jaki obszar można wyznaczyć pod moje legiony?
- czy istnieje możliwość, aby ktoś pomógł mi stworzyć godła, mapy, grafiki adekwatne do tematu?
- jak armię robotów widzą inni? Ja mam wizję, aby stworzyć coś na wzór Skynetu z Terminatora 4 (jak już wspomniałem wcześniej), z dodatkami z innych uniwersów, m.in. Fallouta.
- i najważniejsze - trzeba w jakiś sposób ustalić zasady prowadzenia wojny. Ja na razie proponuję, aby był spokój. Dwie strony poniosły duże straty (szczególnie moje maszyny) i jasnym jest, że muszą odpocząć (i tutaj kładę nacisk na Winków). Proponuję również, żeby nie dało się ostatecznie wyeliminować jednej ze stron. Oczywiście proponuję taką zasadę, żeby obie strony były zadowolone. Nie zapominajmy również, że ja jestem jeden, a moich przeciwników trzech. ;) Da się to również wyjaśnić w logiczny sposób - roboty nie mają takich możliwości, żeby zniszczyć Winków, bo ci mają wielką wolę walki. Natomiast Winkowie nie mogą zniszczyć robotów, bo Ci są bardzo trudnym przeciwnikiem, można powiedzieć, że zbyt trudnym.

To na razie wszystko. Proszę innych o komentowanie.

Piękne. Myślę, że czwartą propozycję możemy uznać za godło Imperium Maszyn. Jest po prostu najładniejsza.

Jakbyście potrzebowali w jakiejś wersji innej niż na tej fladze, to piszcie, jestem w stanie wykonać.

Jeżeli chodzi o moje zdanie, to dla mnie dalej ten orzełek wygląda zbyt normalnie. Jest zbyt "okrągło" wykończony. Więcej ostrych zakończeń! I może śrubki w skrzydłach?

A może bartoldy do tego?

A mi się podoba. Moim zdaniem symbole maszyn powinna cechować przede wszystkim estetyka i prostota. Nie jesteśmy bandą napalonych morderców, którzy chcą mieć super madafakerskie godło, tylko mechanicznymi istotami, które tak naprawdę nie przykładają wielkiej uwagi do oznaczeń, znajdujących się na ich pancerzach. :P



To w takim razie będę bardzo wdzięczny, jeżeli zostanie stworzona wersja "na pancerz" bez czarnego tła.

Czy byłaby możliwość, żeby nanieść te godła na grafiki robotów, które wstawiałem wcześniej?

No i musimy gdzieś wreszcie wybudować sobie siedzibę. Zastanawiam się tylko z czego, by można wziąć fajne grafiki.

A jakbyś jeszcze przygotował wersje bez orzełka? :D I osobiście chętnie bym zobaczył dwa skrzyżowane klucze z zębatką w tle. Nawet jeżeli roboty nie będą chciały takiego loga, to się przyda w Warsztatach Miejskich.

A co do siedziby. Maszyny chyba nie mają wielkiego zapotrzebowania na luksusy i wystarczą Wam stare fabryki robotów co nie?

Tak, to prawda. Uważam, że 6 fabryk w zupełności wystarczy. Pierwsze 3 fabryki produkować będą maszyny nożne, 2 fabryki zajmować się będą produkcją maszyn gąsienicowych, a jedna będzie produkowała maszyny specjalne, czyli terminatory, roboty-transportery, itd. Proponuję, aby umieścić je stosunkowo blisko siebie, tak, aby tworzyły jeden wielki kompleks otoczony murem. W środku tegoż kompleksu będzie umiejscowione swoiste "centrum sterowania", czyli moja siedziba, która wyglądałaby mniej więcej tak:

[br]



[br]

Natomiast kompleks wyglądałby tak:

[br]

To musicie poszukać gdzieś na Pustkowiach kompleksu fabryk Słoma-Tech. Nie sugerowałbym wyboru głównej siedziby Konsorcjum w pobliżu bazy wojskowej Schmetterling bo tam są supermutaki oraz Crater City, bo tam są gnarpy. Wiem że korcą Was Słomagromskie Zakłady Zbrojeniowe ale to wciąż strefa wpływów Unii Mutantów.

Za to nie wiem, może fabryki w Bern? Miasto położone z dala od wszystkiego. Za miastem piękny krajobraz Gór Bergijskich. Teren względnie wyludniony, bo najbliższa osada to Clearwater i jakaś wioska która nazywa siebie drugimi Kucybałami...

Wymarzona lokalizacja na fabryki Imperium Machin Pietrowa!

I obok tego koszary mieliby Ãœber-Soldaten? :P

Nie, ich robili w Schmetterlingu oraz w fabrykach Cardifbergu. I w Nuketown oczywiście.

Brzmi nieźle. Wpierw będę musiał wystosować ultimatum do mieszkańców tego Clearwater. Albo dadzą się przerobić na maszyny do zabijania, albo moje roboty zrobią z nich nawóz. Właśnie! Pozostałości po zniszczonym mieście (zakładam, że jacyś odważni do walki z maszynami się znajdą) przerobię na koszary Uber-Soldaten. Co do Kucybałów... To samo, co z Clearwater, tylko że tam nie będzie już koszar, a sterta gruzów...

P.S. Mogę jakąś mapę z dokładnym położeniem Bern?

O ile nie mam nic jeżeli chodzi o eksterminację drugich Kucybałów, to na niszczenie Clearwater zgodzić się niestety nie mogę. Z wielu powodów, a głównie dlatego że ta osada jako nieliczna na Pustkowiach, posiada źródło czystej wody. Nie będziemy kupować przecież całej od bobrów z Zapory i Hydropolis co nie? Trzeba walczyć z bobrzym monopolem!

Na ostatniej mapie Pustkowi wykonanej przez towarzysza majora Radzieckiego, niestety zabrało Bern i Clearwater (a także wielu innych miejsc ale to szczegół). Można założyć że od czasu kiedy po raz pierwszy sporządzono mapę, parę osad przestało już istnieć. Nie mniej jednak, naniosłem z pamięci lokalizację Bern i Clearwater.

http://i59.tinypic.com/1zxxjwl.png

Hmm... Z tym może być problem. Część ludzi zgodziła się na biotransfer i być może już teraz są przerabiani. Natomiast reszta... No właśnie, raczej nic z nich nie pozostało, podobnie jak z samego Clearwater...



Moje Imperium będzie wysyłać wam wodę. Zupełnie za darmo, ponieważ nie jest nam aż tak potrzebna.

Mieszkańcy Clearwater zgodzili się na biotransfer? Czy lufy automatów Putinatorów przystawione do głów lokalnej ludności miały coś wspólnego z wyrażaniem tej zgody na piśmie?

I proszę się nie obrażać, ale ta czarna i lepka ciecz, to w rozumieniu Winków nie jest woda, tylko olej napędowy. A tego nam akurat nie potrzeba do produkcji alkoholu.