Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Hasseland się czai

Odbudowa Perły Pustkowi

Dnia 23 sierpnia 52 roku Po Bombach o 6:43 major Radziecki rozpoczął dyskusję pisząc:
Radziecki wszedł na plac przed Różowym Kundlem, podszedł do tablicy ogłoszeniowej, i rozwinął trzymany pod pachą rulon. Na górze pisało "plan odbudowy", a poniżej widniała najdokładniejsza mapa, jaką kiedykolwiek miało Winktown. [br] [br]

[br]Nie namyślając się za wiele złapał za młotek, gwoździe i przymocował mapę do tablicy. "No, teraz nikt się już nie zgubi" - pomyślał, podziwiajać swoją pracę.

Offtop: Poprawki, lepsze nazwy, pomysły na nowe miejsca zgłaszajcie mi na priwach, albo - najlepiej - piszcie w tym wątku co gdzie budujecie/zakładacie/zmieniacie, odbudowujecie itp. to ja postaram się uwzględnić w dalszych poprawkach.

Przy okazji mogą powstać opisy poszczególnych budynków, najlepiej opatrzone stosownymi ilustracjami. W ten sposób usystematyzujemy sobie na przyszłość narrację.
0 0

Odpowiedzi (47)

Na dół Strona 2 z 4
Dnia 25 sierpnia 52 roku Po Bombach o 14:25 Herr Juarez odpowiedział :
Inkwizytor zarzucił swój miotacz na ramię i powiedział szorstkim głosem:

- A więc zajmujemy opactwo i lepiej dla wszystkich żeby tak zostało...

Po czym wyszedł na plac budowy i zniknął w tłumie robotników.
0 0
Dnia 25 sierpnia 52 roku Po Bombach o 18:28 Pan Talerz odpowiedział :
Juarez czy Wawelberg, oni wszyscy w tych swoich pancerzach wspomaganych dla Talerza wyglądają identycznie, bo nawet jak się z nimi rozmawia, to nie raczą ściągnąć hełmu z głowy. Co za brak szacunku dla władzy Wolnego Miasta Winktown. Kiedy Inkwizytor opuścił kwaterę Radzieckiego, Winek się zwrócił do towarzysza majora.
- Ty mu chcesz Opactwo oddać?!? A kto będzie ogórki i kapustę uprawiał jak wypędzisz mnichów? Krzywo na to patrzę, mówię ci! Nawet jeżeli Winkowie nie są przesadnie religijni w dawnym kościele rotryjskim organizują kasyno... - Talerzowi chodzi o słynny Dom Modlitewny Tyra Głowiconośnego, boga hazardu i tego jak atomówki latają - ... to jeszcze nie oznacza że się będą godzić na obecność Inkwizycji w Opactwie! A może by ich tak ulokować w kamienicach na północny-wschód od koszar Adeptus Aspamters?
Major Radziecki zaczął poważnie rozważać czy aby przypadkiem nie sięgnąć jednak po ten granat.
- No i putinator Pietrowa też chce "ambasadę". Coś majaczy o biotransferach chętnych ludzi... Jak dla mnie to można mu jakiś budynek w okolicach Rzeźni numer 6 znaleźć.
0 0
Dnia 31 sierpnia 52 roku Po Bombach o 0:56 Orjon odpowiedział :
<Orjon po odbudowaniu ścian baru i względnym uporządkowaniu udał się w kierunku koszar milicji.>

- Czy ja tu dobrze słyszę, czy ktoś o granacie mówi? - zawołał.
- Pff, nic nie jest lepsze od Berbieja Rozpierduchy! - powiedział. Nagle koło niego zjawił się Talerz.
- Co ty kurna mruczysz pod nosem? - zapytał.
- A nic, tak sobie... - machnął ręką Surmeńczyk.
- To do roboty, Perła Pustkowi sama się przecież nie odbuduje! A my tu sposoby na posłuszeństwo mamy... - rozkazał przywódca Winków.
- Okej, dobra, idziemy - odpowiedział i skinął na kolegów.
- A uzbrojenie to my też mamy.... - krzyknął jeszcze na koniec.
<Orjon udał się wraz ze swymi koleżkami w kierunku Zajezdni.>
0 0
Dnia 06 września 52 roku Po Bombach o 11:24 Pan Talerz odpowiedział :
BAR "POD RÓŻOWYM KUNDLEM"
[br]
Legendarny bar "Pod Różowym Kundlem" to najprawdopodobniej pierwszy budynek w mieście, to jakiego trafili przodkowie Winków tuż po nuklearnym holokauście. Obecna nazwa lokalu wzięła się od koloru sierści gadającego psa założycieli miasta. Nie, ta psia głowa która wisi nad szynkwasem, nie należy do Dogmeata, to tylko pluszowa replika.

Dla mieszkańców Wolnego Miasta Winktown, miejsce to ma status kultowy, a może nawet religijny. Praktycznie co wieczór przybywa tu większość obywateli aby rozerwać się przy kufelku lub dwóch ich ulubionego piwa "Uranowego".

Budynek był wielokrotnie niszczony w czasie trwania różnego rodzaju konfliktów militarnych, burd barowych i całkowicie przypadkiem. Wystarczy napisać że wyglądem i charakterem przypomina on nieco jeden z saloonów jakie w dawnych czasach można było spotkać na Dzikim Zachodzie.
[br]


Tak wyglądał bar dawno, dawno temu...
0 0
Dnia 06 września 52 roku Po Bombach o 12:19 Herr Juarez odpowiedział :
OPACTWO "MERLING"

[br]
Opactwo "Merling" to jeden z najstarszych budynków miasta, który obecnie stanowi placówkę Inkwizycji. Opactwo posiada gęstą sieć podziemnych komnat i tuneli, które biegną pod Polami Ogórkowymi. Kiedy do budynku doprowadzano jeszcze wodę w tunelach ulokowany był system nawadniający pola. Obecnie podziemia są opustoszałe, ale ludzie gadają, że Zakon Płonącego Miecza powoli zaczyna się nimi interesować.

Odkąd mnisi zamieszkujący opactwo zniknęli w tajemniczych okolicznościach cały budynek zaczął niszczeć. Ze ścian odpadał tynk, religijne malowidła na sufitach blakły, korytarze stawały się mroczne i zapomniane, a Pola Ogórkowe uschły i uległy znacznemu napromieniowaniu. W skrócie syf, kiła i mogiła. Jednak Inkwizycja postanowiła zająć się tym miejscem. Codziennie do murów "Merling" przybywają nowi Skrybowie wraz z eskortą Inkwizytorów, którzy potem znikają w mroku podziemnego labiryntu. Nie wiadomo czego tam szukają, ale z uwagi na ich zapał musi to być coś ważnego...
[br]
Wrota wejściowe


[URL=https://imageshack.com/i/idyWZknej][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/661/yWZkne.jpg[/IMG][/URL]
0 0
Dnia 10 września 52 roku Po Bombach o 21:42 Herr Juarez odpowiedział :
POLA OGÓRKOWE

[br]
Pola Ogórkowe znajdują się niedaleko opactwa Merling. Dawniej pracowali tam pobożni mnisi, którzy uprawiali swoje znane na całych Pustkowiach ogórki. Niestety w wyniku tajemniczej katastrofy ci nieszczęśnicy porzucili swój fach czego efektem są ogromne połacie napromieniowanej ziemi. Dziś jednak pod swoje skrzydła wzięła je Inkwizycja. Zakon Płonącego Miecza postanowił, przeprowadzić neutralizację skutków napromieniowania. Było to związane z ich badaniami przeprowadzanymi w podziemiach ciągnących się pod całymi Polami Ogórkowymi.
[br]
Z początku Inkwizytorzy przechadzali się po tych terytoriach badając stan gleby...


[URL=https://imageshack.com/i/pcqDI3Dqj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/912/qDI3Dq.jpg[/IMG][/URL]

[br]
Następnie rozpoczęli skuteczną "neutralizację" znanym sobie sposobem...


[URL=https://imageshack.com/i/ip4bDmkBj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/4bDmkB.jpg[/IMG][/URL]

[br]
... aby w końcu oczyścić teren z radioaktywnych substancji zalęgających w ziemi.
Tak wyglądają Pola obecnie.

[URL=https://imageshack.com/i/f0qz79NPj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/qz79NP.jpg[/IMG][/URL]
0 0
Dnia 10 września 52 roku Po Bombach o 22:19 Markus odpowiedział :
Markus po kilkudniowym rekonesansie wreszcie znalazł sobie miejsce do wybudowania bazy wypadowej.



Ten zwykły drewniany barak po małych modyfikacjach będzie świetnym miejscem do stworzenia posterunku Super Żołnierzy.

[IMG]http://i62.tinypic.com/2qatmax.png[/IMG]

Idealne miejsce przy złomowisku pozwoli złomiarzom na usługach Rzeszy podkradać stal niezbędną do produkcji Ãœber Soldaten.
0 0
Dnia 11 września 52 roku Po Bombach o 17:23 Pan Talerz odpowiedział :
Cytuj
Pismo do władz Zakonu Płonącego Miecza od władz Wolnego Miasta Winktown:

Wy przeklęte ogniosrajce!

Wasza rabunkowa i zbrodnicza polityka prowadzona na ziemiach Wolnego Miasta Winktown doprowadziła do zniszczenia upraw ogórków i kapusty z Pól Ogórkowych! Najpierw pod osłoną nocy przejęliście opactwo Merling i wypędziliście z niego mnichów, a potem zaczęliście przekopywać pola w poszukiwaniu złóż paliwa rakietowego do Waszych przeklętych miotaczy ognia (rzekomo w okolicy zostały zakopane dwie cysterny takowego paliwa). Nikt Wam nie uwierzył w bajeczkę o wzroście poziomu napromieniowania okolicy, ponieważ władze Winktown stale monitorują poziom promieniowania tła w okolicach osady!

Żądamy od władz Inkwizytorium zadośćuczynienia w postaci miliona kapsli oraz odbudowy upraw, dopóki tam się nie zalęgną inteligente rośliny w stylu gadających kartofli czy krwiożerczych pomidorów. A! I przydałoby się ażebyście jeszcze oddali popiół który został Wam ze spalonych mnichów. Może się przydać do użyźnienia gleby na Polach Ogórkowych.

Podpisano:
(-) Otto von Teller
Burmistrz Wolnego Miasta Winktown
0 0
Dnia 13 października 52 roku Po Bombach o 19:31 Orjon odpowiedział :
Orjon przejechał się po mieście i znalazł sobie, jego zdaniem przynajmniej idealne miejsce na bazę wojskową.


BAZA WOJSKOWA
Samopomoc Surmeńska



Baza Samopomocy Surmeńskiej znajduje się w południowej części miasta, niedaleko Rzeźni nr 6.
Oddziały Samopomocy są niewielkie, liczą ok. 2 tys. ludzi, głównie z naboru wśród Winków. Surmeńczycy stanowią 15% składu wojsk i znajdują się głównie w administracji i dowództwie.

Budynek dowództwa i kadr wraz z bramą zjazdową

0 0
Dnia 15 października 52 roku Po Bombach o 18:57 Herr Juarez odpowiedział :
Cytuj
Pismo do władz Wolnego Miasta Winktown od Wielkiego Mistrza Zakonu Płonącego Miecza:

Szanowna bando zgniłych heretyków,

W imieniu Świętego Officjum dziękuje za te wszystkie życzliwości, które kierujecie pod nasz adres. Jako przywódca tej chwalebnej organizacji doceniam Waszą krytykę tyczącą się polityki Zakonu aczkolwiek muszę zaprzeczyć jakoby celem naszym było odnalezienie złóż paliwa rakietowego. Zapewniam, że Nasze intencje dotyczące Opactwa i Pól Ogórkowych są przepełnione pokojem, uczciwością i jakże potężną przyjaźnią względem ciapatych, heretyckich mas zwanych również Winkami.

Co do żądań to Inkwizytorium w najbliższym czasie zwróci Wam resztki pozostałe po mnichach mieszkających dawniej w klasztorze. Bardzo mi przykro, że władze miasta oskarżają Zakon o tak haniebny uczynek jakim jest bezwzględna eksterminacja duchownych z opactwa Merling. Obiecuję, że zajmę się tą sprawą niezwłocznie, a Inkwizytorzy mordercy zostaną pojmani i odpowiednio ukarani za swój występek.

Śmierć heretykom!

(-) Jan Dagobard Edler von Maikowski .
Wielki Mistrz Zakonu Płonącego Miecza
0 0
Dnia 15 października 52 roku Po Bombach o 21:50 Pan Talerz odpowiedział :
Cytuj

Szanowny Eksterminecjo Janie Dragonbornie Edlarze von Maikowski:

A kapusta, ogórki i milion kapsli?

Podpisano:
(-) Otto von Teller
Burmistrz Wolnego Miasta Winktown
0 0
Dnia 15 października 52 roku Po Bombach o 21:58 Herr Juarez odpowiedział :
Cytuj
Szanowny Eksterminecjo Janie Dragonbornie Edlarze von Maikowski:


Dobreee! :D

Cytuj
A kapusta, ogórki i milion kapsli?


Dam trzech uchodźców z Hajslandu, kontener bigosu i ostatnią parę skarpetek z logiem Zakonu Płonącego Miecza. Co Waść na to?
0 0
Dnia 16 października 52 roku Po Bombach o 7:50 Pan Talerz odpowiedział :
Nie interesuje nas broń biologiczna.
0 0
Dnia 18 października 52 roku Po Bombach o 0:55 Herr Juarez odpowiedział :
0 0
Dnia 23 października 52 roku Po Bombach o 15:00 major Radziecki odpowiedział :
0 0
Strona 2 z 4 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera