Czy istnieje typowy sklep postapokalipstyczny?

Pytanie jak w temacie. Po prostu aktualnie jedynie co posiadam to zardzewiały nóż do samoobrony.
Dlatego potrzebny(chyba że jest)byłby taki sklep, który by oferował od papierków
z nuke-cukierków, po śrubokręty i inne podobne narzędzia, po prototypową broń laserową, aż do Czołgo-złoma. Dlatego jak nie ma, proponuje by ktoś otworzył taki sklep. Natomiast jeżeli istnieje jednak taki sklep, to chętnie bym podziękował za namiary na taki sklep. Bo wiecie z zardzewiałym nożem na masę zombie to jednak nie za bardzo się widzi mi iść. W końcu jak mam iść na polowania do San Romero, to potrzebuję sprzętu odpowiedniego, a przynajmniej na początek podstawowego sprzętu
anty-zombiakowego.

A tak w ogóle, czy jeśli wprowadzony zostanie system gospodarczy, to czy będziemy mogli mówić, że na Pustkowiach panuje anarchokapitalizm? W sumie kolorystyka strony idealnie pasuje...

Jak jesteśmy w temacie sklepu i rzeczy, właśnie do czego są mi potrzebne rzeczy z skrzynek? W sumie nie mogę z nimi nic zrobić

One służą do kolekcjonowania. Czy nie napawasz się dumą widząc w swojej gablocie srajtaśmę albo pluszowego misia znalezionego na pustkowiach?

Niestety nie mam jeszcze srajtaśmy... a szkoda, za to misów mam aż 6 i znudził mi się ich widok. Dobrze że znalazłem maczetę to mogę iść na zombiaki. Ale wracając do tematu to chociaż można ten sklep zrobić lub wprowadzić wymianę rzeczorków.

Są już plany odnoście tego jak rozwiązać problem tych gratów. Ale to wymaga czasu...

Rozumiem doskonale! Jak będzie potrzebna pomoc to proszę pisać.

A zna się kolega na php/html+css/javascript/grafice?

O nie nie :D jednak mogę służyć radą jak ma co wyglądać

Rad to ja mam aż nadto od szanownego jegomościa, pana naszego Talerza. Już mi łeb rozsadza od nich, ale jeśli masz jakieś, których jakości jesteś pewny, możesz zapodać.

Ja za to posiadam srajtaśmę.

Co do kolekcji profesorku, nie powiem fajna sprawa(nawet posiadam miniatomówke), ale jednak z kolegami chciałbym się pozamieniać zabawkami.

A i ponadto srajtaśma według mnie nie powinna być bardzo rzadka, a nieczęsta, bo nie przesadzajmy, ale nawet na pustkowiach też człowiek musi się czymś podetrzeć ;)

Srajtaśma jakby nie patrzeć jest jednym z najcenniejszych artefaktów. Związaną jest Ona głęboko z medycyną. Co jeśli Panu Jej zabraknie? Możne Pan dostać nawet poważnego zapalania.

Mamy ostry deficyt środków higieny osobistej. Dlatego papier toaletowy jest tak rzadki. Jedyny kto posiadał stały dostęp do tego był Otto von Teller. Dostawał stałą dostawę od kolejarzy a sprawę badała Inkwizycja bodajże. Zresztą, na yaperze sa jeszcze chyba wpisy na ten temat.

Zapytam się, skoro pojawił się ten temat.
Czym jest ten cały yaper?

Na głównej ma Pan coś takiego jak ,,Radioaktywne". Obok są działy prasa, komentarze itp. Proszę wcisnąć yaper i niech sam Pan zobaczy.

Bardzo interesujące przedmioty można uzyskać z skrzyń.