Dnia 10 września 53 roku Po Bombach o 22:38 Szklorz rozpoczął dyskusję pisząc:
A ma Ekscelencja pstrykotko do zdjęć osobników? :)
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 14:51 Szklorz odpowiedział :
A przechodząc już do rzeczy, o których talerze i inne sztućce nie mają pojęcia, bo są jedynie od leżenia i zmieniania miejsca położenia, to chciałem nadmienić, iż ręce Pana Talerza są brudne i wyrażam najwyższy stopień niepokoju, lecz przedpokoju, który mieni się zagrożeniem rozprzestrzeniania się syfilizmu w pewnej fazie jego rozwoju nieuleczalnym schorzeniem, do którego może się przyczynić także lekarz z brudnymi łapskami na wierzchu.
Samodzielnie zdjął z siebie kaftan bezpieczeństwa, by móc założyć kaftan ochronny i śmiało skierował swą dłoń w kierunku pochwy, gdzie trzymał swą broń.
Samodzielnie zdjął z siebie kaftan bezpieczeństwa, by móc założyć kaftan ochronny i śmiało skierował swą dłoń w kierunku pochwy, gdzie trzymał swą broń.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 14:58 Anton odpowiedział :
Widzę, że i Winktown dorobiło się swojego idioty.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 15:06 Szklorz odpowiedział :
Są idioci i pożyteczni idioci, a do której grupy należy Szanowny profesor Sokołow, to chyba nie należy wskazywać palcem, prawda?
Widzę przez szkiełko, że Szanowny profesor jest skory do eliminowania idiotów ze swego otoczenia, więc proszę się nie krępować w swej własnej eksterminacji. :)
Widzę przez szkiełko, że Szanowny profesor jest skory do eliminowania idiotów ze swego otoczenia, więc proszę się nie krępować w swej własnej eksterminacji. :)
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 15:16 Anton odpowiedział :
Nie mam uprawnień do eksterminacji nikogo. Inkwizycja mi na to nie pozwoliła, raptem mogę sobie kapucyna zwalić dwa razy na dekadę.
Jakim ja jestem idiotą, nie mnie oceniać. Mam nadzieję tylko, że szanowny Szklarz uważa się za tego niepożytecznego, bo w przeciwnym razie żyłbyś w strasznym zakłamaniu.
Jakim ja jestem idiotą, nie mnie oceniać. Mam nadzieję tylko, że szanowny Szklarz uważa się za tego niepożytecznego, bo w przeciwnym razie żyłbyś w strasznym zakłamaniu.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 15:27 Szklorz odpowiedział :
O mojej pożyteczności czy też niepożyteczności nie decyduję ja, tylko Ci, do których przybywam, a Szanowny profesor chyba doskonale wie, jak to działa, prawda?
Wystarczy, że można Szanownego profesora nakłonić do eksterminacji kogokolwiek, a to także jest groźne i nie mówimy tutaj o tym, czy Szanowny ma uprawnienia czy też nie od jakiejś instytucyji publicznego obnażania się.
Wystarczy, że można Szanownego profesora nakłonić do eksterminacji kogokolwiek, a to także jest groźne i nie mówimy tutaj o tym, czy Szanowny ma uprawnienia czy też nie od jakiejś instytucyji publicznego obnażania się.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 15:34 Anton odpowiedział :
Biorąc pod uwagę, że jesteś wyrzucany z każdej kolejnej mikronacji którą nawiedzasz, raczej jakim typem idioty jesteś nie podlega żadnej dyskusji.
Co do eksterminacji na Pustkowiach. W najbliższym czasie na pewno jej nie będzie, ponieważ nie chce mi się implementować funkcji bana.
Co do eksterminacji na Pustkowiach. W najbliższym czasie na pewno jej nie będzie, ponieważ nie chce mi się implementować funkcji bana.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 15:47 Szklorz odpowiedział :
Bardzo słaby dowód swych argumentów, Szanowny profesor, wyciągnął na stół. Rozumiem, że specjalizuje się Szanowny w kolektywnej sprawiedliwości? Chyba nie oczekuje Szanowny ode mnie oklasków z tego powodu?
Doskonale wiem, że wszyscy będą dążyć do żadnej dyskusji i będzie się liczyć tylko interes, a w jakim interesie, Szanowny profesor, dominuje, to doskonale to widać jak pewien król z kraju na Wu chodzi piechotą w celu pewnego rodzaju wydaleń.
Szanowny Profesor chyba nie myśli, że interesuje mnie łaska implementacji funkcji bana? Radzę nie chodzić, Szanownemu profesorowi, z interesem na wierzchu, bo chyba nie przystoi tak szanowanemu człowiekowi jak Szanowny?
Doskonale wiem, że wszyscy będą dążyć do żadnej dyskusji i będzie się liczyć tylko interes, a w jakim interesie, Szanowny profesor, dominuje, to doskonale to widać jak pewien król z kraju na Wu chodzi piechotą w celu pewnego rodzaju wydaleń.
Szanowny Profesor chyba nie myśli, że interesuje mnie łaska implementacji funkcji bana? Radzę nie chodzić, Szanownemu profesorowi, z interesem na wierzchu, bo chyba nie przystoi tak szanowanemu człowiekowi jak Szanowny?
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 15:52 Anton odpowiedział :
Ja specjalizuję się w prawdzie, a ta mówi, że sprawiedliwości nie ma.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 16:03 Szklorz odpowiedział :
Tu się zgadzam z Szanownym profesorem, bo w sprawiedliwości kolektywnej nie ma sprawiedliwości, tylko istnieje kolektyw, o który pewnemu królowi z kraju na Wu przecież chodzi, prawda?
Zatam, z równania wychodzi jasny i klarowny wynik - to nie idiota czy też pożyteczny idiota jest winny, tylko tak zwany kolektyw, któremu się ulega i jest się na jego usługach, w które są wliczane także procesy sądowe.
A prawd jest o wiele więcej niż się Szanownemu profesorowi wydaje, że wyznaje tylko tą jedną, przed którą co dzień klęka. :)
Zatam, z równania wychodzi jasny i klarowny wynik - to nie idiota czy też pożyteczny idiota jest winny, tylko tak zwany kolektyw, któremu się ulega i jest się na jego usługach, w które są wliczane także procesy sądowe.
A prawd jest o wiele więcej niż się Szanownemu profesorowi wydaje, że wyznaje tylko tą jedną, przed którą co dzień klęka. :)
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 16:12 Anton odpowiedział :
Sprawiedliwości nie ma żadnej, czy to z epitetami czy bez.
Klęka to jedynie Talerz i to przede mną abym łaskawie coś porobił na stronce.
Bycie na usługach kolektywu stawiam wyżej niż bycie na usługach idioty.
Klęka to jedynie Talerz i to przede mną abym łaskawie coś porobił na stronce.
Bycie na usługach kolektywu stawiam wyżej niż bycie na usługach idioty.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 16:16 Pan Talerz odpowiedział :
Cytuj
Klęka to jedynie Talerz i to przede mną abym łaskawie coś porobił na stronce.
Ale nie biorę nic do buzi! Maska przeciwgazowa mi przeszkadza...
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 16:17 Anton odpowiedział :
Nie bierzesz, bo Ci wtedy nie pozwoliłem. Miałeś nieumyte zęby.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 16:18 Pan Talerz odpowiedział :
Bo ostatnią tubkę pasty widziano na Pustkowiach 30 lat temu.
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 16:29 Szklorz odpowiedział :
Wiadomo, że nie ma, tylko nie rozumiem po co się po nią sięga, skoro jej nie ma. Czyżby tylko po to, aby wzbudzić strach? Cóż, tak zwany kolektyw, przed którym Szanowny czy też Szanowany parobek towarzyszy Talerza jest stawiany wyżej stanowi swoiste zagrożenie dla jednostek w komunie niezbyt zakochanych i jedyne zagrożenie jakie oni stanowią jest to, że są zdolni do zabijania względem prawa czy też swoistej prawdy, którą wyznają bądź na zlecenie.
Owy idiota, który zaproponował usługę wyeliminowania aktora-idioty wraz z jego dobytkiem mógł się okazać tylko testem dla administracji. Chyba Szanowny profesor nie myślał, że się ten idiota nabierze na pewnego rodzaju niechęć ze strony jednostek i będzie brnął w to bagno niczym niejaki Markus Vilander?
To owy idiota jest odpowiedzialny za swój koniec, a nie tak zwany kolektyw, przed którym Szanowny profesor klęka, więc niech sobie Szanowny profesor robi interesy z kim chce i jak chce, byle opłacalne. :)
Owy idiota, który zaproponował usługę wyeliminowania aktora-idioty wraz z jego dobytkiem mógł się okazać tylko testem dla administracji. Chyba Szanowny profesor nie myślał, że się ten idiota nabierze na pewnego rodzaju niechęć ze strony jednostek i będzie brnął w to bagno niczym niejaki Markus Vilander?
To owy idiota jest odpowiedzialny za swój koniec, a nie tak zwany kolektyw, przed którym Szanowny profesor klęka, więc niech sobie Szanowny profesor robi interesy z kim chce i jak chce, byle opłacalne. :)
Dnia 11 września 53 roku Po Bombach o 17:05 Anton odpowiedział :
Ja robię interesy z kim mi się podoba i z pobudek jakie mnie się podobają. Nie rozumiem co Szanownego to obchodzi.
