Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Techrzesza

Sympozjum Historyczne

Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 12:29 K. J. Michalski rozpoczął dyskusję pisząc:
Szanowni Winkowie i reszta,

zapraszam serdecznie na Sympozjum Historyczne które rozpocznie się na Uniwersytecie Bialeńskim 11.08.2015. Będzie ono dotyczyć historii przedinternetowej Orientyki, a w zamierzeniu ma ją usystematyzować. Mam szczerą nadzieję, że wystawicie na to Sympozjum jakiegoś pół-analfabetę, który będzie reprezentował Winktown.

Z wyrazami estymy,

KJM
0 0

Odpowiedzi (24)

Na dół Strona 1 z 2
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 17:05 Pan Talerz odpowiedział :
Hile Michalski!

Ale co ma Bialenia do naszego kontynentu? Przecież nie jest jego częścią. Za dużo obcych państw ostatnimi czasy prowadzi interesy na Istokii...

Poza tym, rozmawiałem ostatnio z austro-węgrami i tamci są sceptycznie nastawieni do pisania wspólnej historii Orientyki. Wiem, bo jestem gorącym orędownikiem takiego projektu na poprzednich Kongresach Kontynentu Wschodniego.

Pozdrawiam!
0 0
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 17:32 K. J. Michalski odpowiedział :
No więc Bialenia stowarzyszyła się z Hasselandem, więc jesteśmy mimochodem na Orientyce. ;) A jako, że sami projektujemy swoją historię (póki co jakieś 20 stron do drugiego wieku n.e.) to nijak nie sposób odwoływać się do Kontynentu Wschodniego.

Miejmy nadzieję, że Austro-Węgry się zgodzą. Niefajnie będzie dyskutować o terenach MA-W bez ich obecności.

PS Nie, nie zamierzamy podbijać niczego na Istokii, bądźcie spokojni towarysze.

Pozdrawiam,

KJM
0 0
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 18:56 major Radziecki odpowiedział :
Dość rozbudowaną historię Orientyki opisałem pisząc historię przedinternetową Surmenii. Polecam lekturę. Biorąc pod uwagę, że wówczas na Orientyce nikt się przedinternetówką nie interesował, to się nie ograniczałem i brałem co mi się nasunęło. W tym np. historia Preaustrowęgier jest tam opisana (różne państwa o profilu kulturowym pasującym +/- do Monarchii, np. Kaganat Madziarski obejmujący cześć Węgier). Było to nawet opatrzone mapami, ale nie jestem pewien, czy jeszcze gdzieś są.
0 0
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 20:05 Pan Talerz odpowiedział :
Kompletnie zapomniałem że Bialenia przygarnęła ten Hajsland. Od jakiegoś czasu nic o nim nie słychać, czyżbyście załatwili na dobre Diuka Hasselandzkiego, tak że pozostał tylko jeden Putinator z armią robotów oblegającą Wolne Miasto Winktown? ;)

Jak już napisałem, osobiście byłem od dawna zwolennikiem wspólnej historii przedinternetowej. Zresztą, gdyby tak nie było, nie adaptowałbym historycznej Republiki Słomagromu na quasi-nazistowski, v-światowy odpowiednik III Rzeszy. Akurat w wypadku Republiki Bialenii i Caratu Hasselandu, kompletnie jest zbędne pisanie większej czy też mniejszej historii związanej z Orientyką. Wszyscy znamy historię Diuka Hasselandzkiego, który przypłyną do Demokracji Surmeńskiej na rozpadającej się łajbie i poprosił o azyl. W swojej dobroci, Timoteos Stefanisigos przekazał odrodzonemu Królestwu, trochę nieużytków rolnych na północy Kontynentu. To jest historia najnowsza, nie potrzebuje zbytniego podkoloryzowywania czy też tła stricte fabularnego.

Natomiast jeżeli chodzi o Austro-Węgry, to niestety mamy tutaj problem tejże natury, że Monarchia częściowo chce uchodzić za spadkobiercę realnej MAW, a częściowo za mikronację. Osobiście jestem zdania, że jak już się wkracza między wrony, to powinno się krakać jak i one. No ale pseudohistorycy z Austro-Węgier mają inne zdanie oczywiście. A szkoda, bo fajnie można by było stworzyć historię alternatywną tego kraju.
0 0
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 22:52 major Radziecki odpowiedział :
Zwracam też uwagę, że Archipelag Razuri i Zegisa ma swoją, ściśle określoną i spisaną historię, związaną z pierwotnym, japońskim charakterem wyspy. No ale, jak wiadomo, Hasseland nie szanuje na tyle istniejącego dorobku, żeby cokolwiek uznawać (łącznie z przekręcaniem nazw - por. "Zegiesa" oraz idiotycznymi pomysłami na "skalowanie" powierzchni archipelagu).
0 0
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 23:10 Herr Juarez odpowiedział :
Wyczuwam tutaj smród herezji...
Talerz uważaj z tymi "pseudohistorykami", bo chyba nie chcesz żeby pewien Inkwizytor wpadł do Twojej kwatery pobawić się zapałkami.
0 0
Dnia 08 sierpnia 52 roku Po Bombach o 23:16 Pan Talerz odpowiedział :
user::43::link, date::1439068218

Talerz uważaj z tymi "pseudohistorykami", bo chyba nie chcesz żeby pewien Inkwizytor wpadł do Twojej kwatery pobawić się zapałkami.


Hile Juraez!

FJ2 uważam za wysokiej klasy specjalistę jeżeli chodzi o historię realnych Austro-Węgier, natomiast czasem wydaje mi się że Monarchia stoi w pewnym rozkroku pomiędzy tym co było ponad 100 lat temu, a tym co mogłoby być teraz gdyby MAW wciąż istniała. Sam pamiętam austro-węgierskie pomysły na sterowce, rozwój steampunka itd. Gdyby Twój kraj poszedł tą drogą, to mógłby zyskać niezwykle na oryginalności i dać obywatelom większą swobodę kreacji "uniwersum Monarchii". Jesteś za młody żeby pamiętać Wolną Republikę Morvan i świetny artykuł w Morbhan Aralt w którym Michał O'Rhada opisywał swoją wizję tegoż kraju :) No ale to jest moje osobiste zdanie, wynikłe z tego że w przeciwieństwie do 95% mikronacji, Pustkowia są miejscem o sprecyzowanym klimacie, nie naśladującym ślepo rzeczywistości. Ja po prostu lubię wyraziste państwa pokroju Mandragoratu Wandystanu czy nawet Państwa Kościelnego Rotria.
0 0
Dnia 09 sierpnia 52 roku Po Bombach o 0:34 Herr Juarez odpowiedział :
W Monarchii panują stare( jakby to nazwać) zwyczaje, które są bardziej niereformowalne niż realny Kościół Katolicki. Aczkolwiek obecnie mamy nowego, młodego Monarchę otwartego na wszelkiego rodzaju inicjatywy także może się coś zmienić :)
Jako Dyrektor Katedry Historii na UW z pewnością rozpocznę dyskusję na ten temat.

Dalej śmierdzi herezją, ale może to po prostu buty Towarzysza Radzieckiego.
0 0
Dnia 09 sierpnia 52 roku Po Bombach o 1:49 Pan Talerz odpowiedział :
A wam jedzie z gęby wódą i nikt nic nie mówi! Ech... A wcześniej wszyscy Inkwizytorzy zachowywali wstrzemięźliwość od alkoholu, skupując go od Winków tylko w celach wykorzystywania go do mieszanki paliwowej swoich miotaczy.

Jestem zwolennikiem przeprowadzenia przez Monarchię stosownych zmian. Myślę że zbytnio one by całym Austro-Węgrom nie zaszkodziły, gdyby historię alternatywną pisać nie tylko po 1914 roku, ale i wcześniej, umiejscawiając kraj na wspólnej osi historycznej państw Orientyki. To tak jak z Winktown. Istnieją u Nas np. takie krypty które każdy kojarzy z Fallouta, ale ich pochodzenie jest już inne. Jeżeli w podobny sposób przeprowadzono by przepisanie historii MAW, to Wasz kraj by tylko zyskał :)
0 0
Dnia 09 sierpnia 52 roku Po Bombach o 16:18 Herr Juarez odpowiedział :
To wymaga dyskusji na forum MAW chociaż wątpię aby starzy obywatele przystali na taką "reformę".

Cytuj
To tak jak z Winktown.


Drogi Talerzu odstaw na kilka godzin bimber, bo porównujesz dwa zupełnie odmienne v-państwa :D
0 0
Dnia 09 sierpnia 52 roku Po Bombach o 16:58 major Radziecki odpowiedział :
Od siebie dodam, że historyjka pod tytułem "w 1918 przenieśliśmy całość MAW w inne miejsce", którą latami opowiadał Najjaśniejszy FJ II była żenująca nawet wtedy :P Więc zróbcie coś z tym, kurwa.
0 0
Dnia 09 sierpnia 52 roku Po Bombach o 17:04 Pan Talerz odpowiedział :
user::43::link, date::1439129934

To wymaga dyskusji na forum MAW chociaż wątpię aby starzy obywatele przystali na taką "reformę".


Nie spróbujesz jej przeprowadzić, nie przekonasz się nigdy. Wszystko zależy jak się do tego zabierzesz. Ja wielokrotnie przerabiałem w swojej głowie prehistorię Pustkowi. Stanęło na tym, że Słomagrom jest przedstawiany w mojej głowie jako odpowiednik III Rzeszy, która rozwijała się do lat '60 XX wieku.


user::36::link, date::1439132334

Od siebie dodam, że historyjka pod tytułem "w 1918 przenieśliśmy całość MAW w inne miejsce", którą latami opowiadał Najjaśniejszy FJ II była żenująca nawet wtedy :P Więc zróbcie coś z tym, kurwa.


:D
0 0
Dnia 10 sierpnia 52 roku Po Bombach o 15:32 K. J. Michalski odpowiedział :
Tak naprawdę to w pełni możliwe dla Austro-Węgier jest zachowanie klimatu początków XX wieku i spisanie historii przedinternetowej do roku 2015. Świetnym przykładem jest Rotria, która pomimo tego, że ma spisane (z tego co pamiętam to niestety utracone) żywoty patriarchów, to jednak nadal narracyjnie trwa w baroku i okresie kontrreformacji.

Co do dawnych tworów państwowych, fajnie byłoby uwzględnić je w v-historii (na przykład te ziemie Emila Potockiego na Orientyce), czy też wyżej wymieniony Słomagrom. Niekoniecznie w swoim krótkim okresie trwania w pierwszej lub drugiej dekadzie XXI wieku - można przecież przenieść je do na przykład - XIX, XX wieku. Swoją drogą, to te, uhm, próby nuklearne Słomagromu (naśladowane później przez Komkolzgrad) spowodowały dzisiejszy stan Pustkowi, tak?
0 0
Dnia 10 sierpnia 52 roku Po Bombach o 21:36 Pan Talerz odpowiedział :
user::34::link, date::1439213537

Tak naprawdę to w pełni możliwe dla Austro-Węgier jest zachowanie klimatu początków XX wieku i spisanie historii przedinternetowej do roku 2015. Świetnym przykładem jest Rotria, która pomimo tego, że ma spisane (z tego co pamiętam to niestety utracone) żywoty patriarchów, to jednak nadal narracyjnie trwa w baroku i okresie kontrreformacji.


I o to nam chodzi. Gdyby tylko Austro-Węgrzy wyrazili zainteresowanie przepisaniem historii swojego kraju, niekoniecznie nawet dokonując drastycznych zmian, ot np. "podmieniając" realowe państwa na mikronacje, to to już byłby sukces. A po roku 1914, niekoniecznie przecież Monarchia musiałaby się rozwijać w sposób odzwierciedlający rzeczywistość. Doskonałym tego przykładem są nasze Pustkowia, w których historia potoczyła się inaczej i doprowadziła do upadku Słomagromu w latach '60 XX wieku, dając początek Państwu Winków.

user::34::link, date::1439213537

Co do dawnych tworów państwowych, fajnie byłoby uwzględnić je w v-historii (na przykład te ziemie Emila Potockiego na Orientyce), czy też wyżej wymieniony Słomagrom. Niekoniecznie w swoim krótkim okresie trwania w pierwszej lub drugiej dekadzie XXI wieku - można przecież przenieść je do na przykład - XIX, XX wieku. Swoją drogą, to te, uhm, próby nuklearne Słomagromu (naśladowane później przez Komkolzgrad) spowodowały dzisiejszy stan Pustkowi, tak?


Właśnie w taki sposób widzę ja obecność Słomagromu w historii Pustkowi, poprzez przeniesienie go do przeszłości jako państwo historyczne. Zresztą w sumie nawet sam twórca Mieszko Maksymlian była zafascynowany latami dwudziestymi i trzydziestymi XX wieku i w takiej stylistyce rysował obraz swojego państwa. Po realnym upadku Republiki Słomagromu, ja dopisałem historię że przekształcił się on w Rzeszę Słomagromską, v-światowy odpowiednik III Rzeszy. Wszystko ładnie, żeby pasowało do klimatu Winktown, jednocześnie nie niszcząc dorobku poprzedników i nie wymazując jego obecność z v-Rzeczywistości na dobre, tylko oddając swoisty hołd i wykorzystując jako podbudówkę dla pewnego rodzaju ideologii.

Natomiast nie pamiętam tych Ziem Emila Potockiego na Orientyce kompletnie :(
0 0
Dnia 11 sierpnia 52 roku Po Bombach o 10:29 major Radziecki odpowiedział :
A to nie była postmaninowska Białogóra? Która zresztą w tym czasie była tylko i wyłącznie na mapie Pel Nandera? Tak mi się cos zdaje.
0 0
Strona 1 z 2 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera