
Realioza
Realioza to ostra choroba zakaźna wywoływana przez wirus grypy A, podtypu SES-14, przenoszona drogą kropelkową. Cykliczne epidemie realiozy nawiedzają Pollin raz na jakiś czas, przyczyniając się do śmierci ogromnych ilości mieszkańców planety. Choroba potrafi w ciągu krótkiego okresu czasu zmieść z powierzchni ziemi całe, wysoko rozwinięte cywilizacje. Jej ofiarami padły np. Cesarstwa Aztec i Valhalla, a nie tak dawno Monarchia Austro-Węgierska.
Wirus SES-14 cechuje się dużą zmiennością genetyczną, przez co trudne jest wynalezienie skutecznej szczepionki, w związku z czym, raz na jakiś czas mieszkańcy Pollinu mają do czynienia z kolejnym groźnym szczepem tego mikroba.
Z realiozą cywilizacja Pollinu styka się od stuleci, lecz dopiero nie dawno, sarmacki uczony Waldemar Gehenna, medyk z Kliniki św. Daniela w Grodzisku, w książce Anonimowy Przypadek Realiozy opisał przyczyny i objawy choroby, a także efektywne sposoby jej leczenia (nie zawsze jednak skuteczne).
W największym uproszczeniu można napisać, że realioza objawia się poprzez pernamentne przemęczenie organizmu, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Nie jest to trudne w świecie którego mieszkańcy pracują po kilkanaście godzin dzienne, z powodu niedoboru rąk do pracy. Chory zaczyna opadać z sił do tego stopnia, że w pewnym momencie może po prostu stracić przytomność i zapaść w śpiączkę. Kliniki gdzie leżą pacjenci chorzy na realiozę znajdują się w każdym z większych miast Pollinu. Władze hospitalizują swoich obywateli, licząc że prędzej czy później wybudzą się oni ze snu. I czasem tak się dzieje, mniej więcej jeden na dziesięciu chorych odzyskuje świadomość i wraca do normalnego życia.
Z realiozą walczy cały świat, podejmując mniej lub bardziej udane próby zwalczenia choroby która przyczynia się do powolnego wymierania ludności całego Pollinu.
Realioza w Słomagromie
Próba zwalczenia choroby dziesiątkującej ludność całego polskiego mikroświata, podejmowane są od czasu odkrycia choroby, niestety bezskutecznie. Marszałek Rzeszy Mieszko Maksymilian tworząc Republikę Słomagromu w XIX wieku, za jeden z głównych celów istnienia kraju, postawił sobie stworzenie panaceum na tę chorobę. Wieloletni rozwój badań choroby przyczynił się do postawienia tezy, że zwykły człowiek prędzej czy później i tak ulegnie realiozie. Postawiono śmiałą tezę że dopiero nadczłowiek będzie w stanie zwalczyć chorobę. Tego rodzaju rozumowanie legło u podstaw ideologii transhumanistycznych późniejszej Rzeszy Słomagromskiej.
Ciekawostki
- W laboratoriach Hasselandu naukowcy cały czas eksperymentują na wirusie SES-14.
- Wielu słomagromskich oligarchów przed Dniem W Którym Spadły Bomby poddało się hibernacji, w nadziei, że w przyszłości ktoś wynajdzie lek na realiozę.