Hasseland kłamie

Mimo tego że Winkowie od ponad dwóch tygodni wędrują po terytorium dawnego Imperium Tyrenckiego, to jedyne walki jakie stoczyły nasze Pijane Psy Wojny odbywały się pomiędzy nimi samymi oraz lokalnymi watażkami, którzy uzurpują sobie władzę nad skrawkami dawnego państwa. Próżno szukać śladów obecności wojsk Hasselandzkich czy też Rotryjskich na terytorium Wysp Tyrencji i Luminatu, czy też kontynenalnej Ligocji. Prawdopodobnie uciekli na samą myśl o spotkaniu z hordą Winków. A przecież propagandowa tuba reżimu w Angemont w lokalnej prasie szumnie opisuje o tym, jak to rdzenna ludność upadłego Imperium wita dowódcę okrętu OKH "Angemont" padając na kolana i dziękując za wybawienie. [i]"Ludność Bizancji wita wojsko hasselandzkie! Byliśmy opuszczeni, porzuceni, samotni - teraz oddajemy się pod opiekę Hasselandu. Sa wrogie siły poza naszymi granicami, które tego nie chcą. Mówimy im stanowcze "nie". Bizancja jest i pozostanie hasselandzka! Witamy wojsko hasselandzkie. Wierzymy, że będziecie nas bronić przed wrogiem. Nie pozwólcie, by przyszli niszczyć nasze domy, zabijać nas i nasze dzieci! Wesprzemy was, budując Ochotniczy Batalion Sił Samoobrony Bizancji! Niech żyje Król, niech żyje Hasseland!"[/i] Te słowa miał wygłosić mer portowego miasta Limanilefkapania, Grigoris Charoumena. Po oficjalnym powitaniu, lokalna orkiestra miała odegrać dodatkowo hymn Caratu Hasselandu. Nasza redakcja się pyta: [i]Dlaczego rdzenni tyreńczycy mieliby nazywać dawną Tyrencję "Bizancją"? Skąd orkiestra miała znać melodię hasselandzkiego hymnu? Dlaczego Charoumena posługuje się tytułem mera, charakterystycznego dla Caratu czy chociażby upadłej Republiki Francuskiej? Co nam mówi samo nazwisko domniemanego mera miasta, brzmiące dziwnie podobnie do nowomowy stosowanej w Hasselandzie?[/i] Wreszcie: [i]Co to za mało tyrencka nazwa miasta jaką jest "Limanilefkapania"?[/i] Również wystarczy rzucić okiem na ubiór domniemanych tyreńczyków aby zauważyć że ich stroje są raczej mało tyrenckie. . . [img]http://images.tinypic.pl/i/00655/rk32epbpxnxa.png[/img] . . W takim razie co tutaj jest grane? Możemy tylko zgadywać. Najprawdopodobniej mamy tutaj do czynienia z nieudolnie wyreżyserowanym spektaklem dla opinii międzynarodowej, który miał pokazać v-światu, jaki to dobry jest car Iwan I i król senior Piotr Paweł I, dowódca Marynarki Wojennej Caratu. No bo czy ktoś tak naprawdę uwierzy że ci zmęczeni życiem ludzie ze zdjęcia powyżej, wyglądający jak carskie chłopstwo z folwarków prowincji Razuri, to prawdziwi obywatele dawnego Imperium Tyrenckiego? Posługując się kiepskiej jakości propagandą, Carat Hasselandu kłamie na każdym kroku. ŹRÓDŁO: [url]http://hasseland.eu/forum/viewtopic.php?f=104&t=983#p8243[/url]