Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Pasożyt

Sprawa "Interlandzkiej Orientyki Zachodniej"

Dnia 28 kwietnia 52 roku Po Bombach o 20:43 major Radziecki rozpoczął dyskusję pisząc:
Wiem, z wcześniejszych komentarzy towarzysza Talerza na tym forum, że Winktown zajmować tej pointerlandzkiej kolonii nie chce. W ocenie chyba większości Interland jako taki nie istnieje - cośtam Abrams widziałem że pisał, że walczy o utrzymanie na mikrze, ale tu nikt go chyba nie uznaje. No i pozostaje problem ziem niczyich - co prawda uniknęły one "sokolemu" wzrokowi Hasselandzkich zaborców, ale cholera wie, na co jeszcze wpadną.

Proponuję, żeby zgłosić (ogłosić?) mandat Winktown nad ziemiami IOZ . Mandat polegającego tylko na tym, że Winktown jest dysponentem tego skrawka i (oczywiście za zgodą sąsiadów, czy sąsiada, bo IOZ graniczy z Austro-Węgrami i innym mandatem - surmeńską pomorwańską Kukrią) posiada decydujący głos w sprawie jego zajęcia/przekazania. Oczywiście mandat nie oznaczałby w żadnym razie zajęcia, kolonizacji ani niczego takiego (tak jak wspomniana wcześniej Kukria).

Mandat wynikałby jedynie z tytułu dawnej unii winkowo-interlandzkiej, chyba byliście jedynym krajem bliżej z Interlandem stowarzyszonym - chociażby w przeszłości. Jego cel jest chyba jasny - co by nikt nie zaczał myśleć o rozszerzanie się na kolejne ziemie niczyje.

Jakie opinie?
0 0

Odpowiedzi (9)

Na dół Strona 1 z 1
Dnia 28 kwietnia 52 roku Po Bombach o 21:08 Pavel' Abramovic: odpowiedział :
Interland chyba umarł. Mówię chyba, bo przestałem mieć nań wizję w mojej głowie. Jeśli reaktywowałbym teraz jakąkolwiek mikronację, to byłaby to albo dawna kolonia Interlandu albo Wolne Miasto Nowograd. Po prostu nie mam już czasu na ogarnianie całego "imperium", które marzyło mi się za młodu – w czasach jego świetności było złożone z ośmiu różnych kulturowo i stylem regionów/krajów.

Jeśli chcecie, rzuciłbym mapy IOZ jakie mam na dysku. Kolonia była przez pewien czas rozwijana przez Pela Nandera, dlatego jej historia jest pogmatwana; generalnie czas w tym momencie jest spójny z Austro-Węgrami z czasów, gdy IOZ powstawało – ludność rdzenna jest na poziomie technologicznym pierwszej połowy XX wieku, Interlandczycy żyją w pięciu-sześciu technologicznie rozwiniętych enklawach rozsianych po całym terenie.

Jak bardzo chcecie to resetować, to po prostu w moim backstory interlandzkie statki wojskowe odlecą ratować rozpadającą się w wojnie domowej ojczyznę.

Jeśli nie chcecie resetować, macie do dyspozycji parę fajnych myśliwców ISKat i dwa statki handlowe.
0 0
Dnia 28 kwietnia 52 roku Po Bombach o 21:54 Pan Talerz odpowiedział :
Dobra, dogadałem sprawę z Abramsem. Republik Interlandu w postaci Gubernatora IOZ przekaże nam ziemie w nieco niecodziennych okolicznościach ale będziemy posiadali prawa do tych ziem. Sam Paweł postanowił zostać przemytnikiem w odległej galaktyce :D
0 0
Dnia 29 kwietnia 52 roku Po Bombach o 20:46 major Radziecki odpowiedział :
Tow. Abramowicz, co do map to wrzucajcie, na pewno przydadzą się do archiwów (tow. Pupka u nas prowadzi bardzo intensywne działania archiwizujące w zakresie map, myślę, że to co wrzucicie na pewno go zainteresuje - czy to dot. IOZ, czy Interlandu) i do ewentualnie przyszłych działań.

A tow. Talerza proszę o sprecyzowanie - przekaże w sensie proponowanego mandatu, czy na faktyczne przejęcie?
0 0
Dnia 30 kwietnia 52 roku Po Bombach o 17:19 Pan Talerz odpowiedział :
user::36::link, date::1430333163
A tow. Talerza proszę o sprecyzowanie - przekaże w sensie proponowanego mandatu, czy na faktyczne przejęcie?


Faktyczne przejęcie. Gubernator IOZ przegrał w trzy kubki prawa do kolonii. Nikt mu nie kazał przybywać na Pustkowia w poszukiwaniu kontaktu z Pawłem Abramowiczem i Republiką Interlandu na Mikrze. Nikt mu też nie kazał grać w gry hazardowe z lokalnymi szulerami. Obecnie zasila pokaźną grupę biedoty z przedmieść Wolnego Miasta Winktown.
0 0
Dnia 01 maja 52 roku Po Bombach o 12:34 major Radziecki odpowiedział :
0 0
Dnia 01 maja 52 roku Po Bombach o 18:00 Pan Talerz odpowiedział :
Nigdy nie słyszałeś o Agresywnej Obronie Granic? Jest to nowoczesna doktryna militarna, która zakłada że w celu chronienia interesów Pustkowi, Winkowie mogą wejść kilkaset kilometrów wgłąb terytorium państwa wrogo nastawionego. Dlatego to my panujemy nad Archipelagiem Tyrenckim a nie Carat Hasselandu.

Talerz zasiadający na Nuklearnym Tronie. Kusząca perspektywa ^^
0 0
Dnia 05 maja 52 roku Po Bombach o 15:58 major Radziecki odpowiedział :
Ja bym powiedział że na Porcelanowym Tronie:

0 0
Dnia 06 maja 52 roku Po Bombach o 18:44 Pan Talerz odpowiedział :
Notabene, zawsze zazdrościłem Palpatynowi Zgonarsze Lepkiemu tego zarąbistego okna w gabinecie:


.
Aż chyba zarządzę żeby mi w ratuszu Wolnego Miasta Winktown takie zamontowali.
0 0
Dnia 11 maja 52 roku Po Bombach o 8:35 major Radziecki odpowiedział :
Zdradzę Ci sekret. Za oknem jest tak naprawdę zmaterializowana treść myśli przeciętnego monarchofaszysty. Wizualizacja jest zasługą techników z Politechniki Preclurbańskiej.
0 0
Strona 1 z 1 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera