Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Bij agresora

Ratowanie Majstra Czuchry

Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 13:15 Zakapturzony Wesołek rozpoczął dyskusję pisząc:
No i rozpoczynając operację, wziąłem ze sobą prowiant i wsadziłem do ciężarówki wybudowanej przez Damiano Rozpierdzielano. Następnie razem udaliśmy się w kierunku Winktown. Po drodze, oprócz samych pustkowi, to o dziwo nie było widać żadnych czających się szajek. Dopiero na opuszczonych przedmieściach, widzieliśmy pojedynczych ludzi, na chwilę stanęliśmy. Okazali się, że są to zdrajcy Frontu Ludowego, którzy ukryli się przed nim, na opuszczonych przedmieściach przy Winktown. Było ich raptem 4 osoby. Mówili że nie mieszkają bezpośrednio w Winktown, ponieważ boją się, że mogą tam się znajdować szpiedzy Frontu Ludowego. A poza tym, to nic konkretnego się nie dowiedzieliśmy, więc pojechaliśmy bezpośrednio do Winktown. Następnie kazałem Damiano Rozpierdzielano odpocząć i pilnować ciężarówki, a sam chodziłem po dzielnicy Bobki. Tam się dowiedziałem, że może w Hucie ktoś wie coś o Majstru Czuchra...
2 2

Odpowiedzi (6)

Na dół Strona 1 z 1
Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 14:46 Damiano Rozpierdzielano odpowiedział :
Damiano na prośbę szefa zajął się pilnowaniem ciężarówki, ponieważ nie pozwoliłby nikomu ukraść jego ciężarówki nad którą tyle pracował.
2 2
Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 15:10 Zakapturzony Wesołek odpowiedział :
Następnie dotarłem do wejścia na halę, ale do niej wejść mogli tylko pracownicy Hali. Jednak Strażnik powiedział, że jak zakończą swoją pracę na hali, to mogę z nimi wtedy porozmawiać. Następnie po przeczekaniu jakiś 4 nędznych godzin, w końcu wyszli pracownicy. Kilku z nich mnie rozpoznało i mówili-to jest ten, co z Rainerem współpracował i z mutantami walczył! Ja oczywiście wykorzystując ten akt popularności, spytałem czy nie zauważyli gdzieś Majster Czuchry. Oni odpowiedzieli, że chłop jest gdzieś w rozbitym samolocie, jakieś 30-40 km od samego Winktown. Pokazali też mniej więcej w którą stronę, mam się udać. I ostrzegali że resztki klanu ,,Piętaszkó" tam się szwęda. Podziękowałem za informacje, rozdałem autografy, ruszyłem w stronę ciężarówki i następnie do niej usiadłem i powiedziałem by Damiano Rozpierdzielano ruszył w te miejsce, które mu pokazałem palcem.
2 2
Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 21:26 Damiano Rozpierdzielano odpowiedział :
Damiano zaczął kierować ciężarówką, która nie spodziewanie rozpędziła się do zawrotnych jak na masę ciężarówki prędkość 60km/h.
Szybka bryka - powiedział do siebie Damiano
2 2
Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 21:34 Zakapturzony Wesołek odpowiedział :
W końcu dojechaliśmy i okazało się na czas! Bo za nami byli ludzie klanu ,,Piętaszków". Zauważyliśmy w końcu też Majstra Czuchrę! Aż pobiegłem w jego stronę i...

-Ja: Ty żyjesz!

-Majster Czuchra: Dobra! Szybko spierdalamy do ciężarówy! Potem będziemy świętować moje zasrane przetrwanie!

-Ja: Masz rację. Spierdalamy.

Tak też obaj szybko wbiliśmy do ciężarówki. Członkowie klanu ,,Piętaszków", byli na motorach i zaczęli nas gonić i do nas strzelać. Wtedy powiedziałem

-Ja: Damiano Rozpierdzielano daj czadu! Zgub ich! Pomyśl że to Need For Speed!
2 2
Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 21:41 Damiano Rozpierdzielano odpowiedział :
Damiano wcisnął gaz do dechy, z piskiem opon ciężarówka z Majstrem odjechała w siną dal. Jednak Członkowie klanu ,,Piętaszków" nie dawali tak łatwo za wygraną

Ja pierdole szefie oni dalej nas gonią, zepchnę jednego na skałę!

Nagle ciężarówka skręciła i zepchnęła jeden motor wroga na pobliskie skały zabijając kierowcę wraz z strzelcem na miejscu

Haha! Jednego mniej!

Kiedy jeden motor został zepchnięty i zniszczony na pobliskich skałach Członkowie klanu ,,Piętaszków"" zaczęli powoli odpuszczać dalszy pościg

Szefie... chyba jesteśmy bezpieczni
3 3
Dnia 29 stycznia 59 roku Po Bombach o 21:54 Zakapturzony Wesołek odpowiedział :
Dobra robota Damiano Rozpierdzielano

Po czym pojechaliśmy dalej, do swojej bazy i w końcu do niej dotarliśmy. Oczywiście po drodze, już nie było żadnych niebezpieczeństw. Ciężarówka jest chowana w warsztacie i wychodzimy z garażu, kończąc to krótką rozmową

-Ja: Witaj z powrotem w ekipie, Majster Czuchra!

-Majster Czuchra: Cześć Zakapturzony Łowco Zombie. I mój były, obecny szefie.

-Ja: Teraz już jestem Zakapturzony Wesołek.

-Majster Czuchra: To już wolałem, jak się nazywałeś Psychopatyczny Łowca Zombie. Wtedy miałeś respekt. A teraz... Jak to brzmi. Nieważne. A ten nowy, to kto to jest? Kolejny podawacz narzędzi?

-Ja: Niekoniecznie. Kamiljan był taką osobą, ale ten radzi sobie bardzo dobrze, jako mechanik. Ale wiadomo, nie umie w elektryczność, tak jak ty.

-Majster Czuchra: No, to skoro tak uważasz. Ale mam nadzieje że nie będziemy znowu polować na zombie w San Romero?

-Ja: Nie, a przynajmniej nie będzie to priorytetem. Od teraz jesteśmy szajką mechaników.

Majster Czuchra złapał się za głowę

-Majster Czuchra: To nie ten sam zakapturzony. Złagodniałeś. Ponadto nie zdziwiłbym się, jakby Wódz tych Strażników Pustkowii, Pan Talerz czy jak mu tam, wyśmiał by tą nazwę. Ale dobra, to twoje decyzje. A teraz daj mi coś żreć, od tej przygody aż zgłodniałem!

I tym pozytywnym akcentem, uznajemy że misja została wykonana!
3 3
Strona 1 z 1 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera