Dnia 11 kwietnia 52 roku Po Bombach o 19:31 major Radziecki rozpoczął dyskusję pisząc:
<Radziecki zerknął na swoją zenitkę [wandejski zegarek służący również do kierowania ogniem przeciwlotniczym] po czym niespiesznie podniósł się z krzesła i wyszedł przed bar. Rozejrzał się w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca, po czym przeszedł się na pobliski placyk. Metodą per pedes sprawdził, czy teren nie jest zaminowany (nie był). Wyciągnął z kieszeni racę (skonfiskowana zapalniczka typowa dla kibiców Rotoru Precelourbańsk), odpalił i położył na środku placu, po czym oddalił się na jego skraj, gdzie przysiadł na masce wraku samochodu.>