Dnia 25 grudnia 56 roku Po Bombach o 21:42 Zakapturzony Wesołek rozpoczął dyskusję pisząc:
Wszystkiego najlepszego, wesołych itd.... Ale dosyć tego pierdolenia! Jestem Eustachy, możecie mnie zwać nowym Roskiem, Łowcą Zombie, Fanem Profesorka czy innym punchowym fighterem. Stary Rosko jak było widać zmarł, ale no mam nadzieje że jako nowy ja, będę 100 razy hulał i szumiał!
A ostatecznie przybyłem, bo zauważyłem że tak wam się na pustkowiach nudzi, że aż postanowiliście ujarzmić niczym Killzone 3 całą Orientyke. No i przy okazji zbombardować przeróżne kościoły.
A co ja bym chciał robić? Przecież eksterminowanie zombie to nuda... bycie w marynarce Rainera, to niezbyt wielke cuda... A Strażnicy Pustkowii to już ogółem jakaś obłuda! Dlatego postanowiłem że po co będę się ograniczał tylko do zombie. Dlatego myślałem nad 2 wyjściami:
a)Rozpierdolić wszystkich i jedynymi żywymi osobami na pustkowiach zostaną ja i Profesorek Sokołow(ewentualnie Numer 24 aka von Rainer jak ładnie poprosi).
b)Stworzę tak dziwną frakcję, że nawet bobry, zombie i mutanci razem wzięci się zesrają w majty!
A ostatecznie przybyłem, bo zauważyłem że tak wam się na pustkowiach nudzi, że aż postanowiliście ujarzmić niczym Killzone 3 całą Orientyke. No i przy okazji zbombardować przeróżne kościoły.
A co ja bym chciał robić? Przecież eksterminowanie zombie to nuda... bycie w marynarce Rainera, to niezbyt wielke cuda... A Strażnicy Pustkowii to już ogółem jakaś obłuda! Dlatego postanowiłem że po co będę się ograniczał tylko do zombie. Dlatego myślałem nad 2 wyjściami:
a)Rozpierdolić wszystkich i jedynymi żywymi osobami na pustkowiach zostaną ja i Profesorek Sokołow(ewentualnie Numer 24 aka von Rainer jak ładnie poprosi).
b)Stworzę tak dziwną frakcję, że nawet bobry, zombie i mutanci razem wzięci się zesrają w majty!