Wieści z południowego wschodu

Mieszkańcy Wolnego Miasta Winktown ujrzeli dziś niecodzienne wydarzenie. W kierunku miasta z południowego wschodu leciał bowiem gołąb pocztowy, niosący jakiś bogato zdobiony druk. Gołąb wylądował blisko zaciekawionych mieszkańców i upuścił papier na ziemię. Jeden z śmiertelników natychmiast wziął do ręki ową kartkę papieru i ujrzał...

http://luminat.cba.pl/forum/index.php?topic=3

Oj coś czuję, że wkrótce możemy się spodziewać konfliktu na linii Garapenia (dawna Tyrencja) - Luminat. Mam jednak nadzieję, że żaden uzurpator nie zechce odebrać Pustkowiom Ligocji, którą zajęliśmy według poszanowania wszelkich zasad kulturalnego podboju ziem niczyich.

Aktualnie obszar Księstwa sięga wyłącznie na wyspę Anterię, najbardziej wysuniętą na zachód spośród całego archipelagu luminackiego. Nie jestem uzurpatorem i nie zamierzam przywracać państwowości "tamtemu" Luminatowi - przyjęcie takiej nazwy wynika wyłącznie z położenia geograficznego. Nie będziemy prowadzić ekspansji na ziemie Pustkowi.

A na ziemie Garapenii? W końcu książę Casmir I ma na pieńku z aktualnymi władzami Najjaśniejszej Republiki. Wydaje mi się, że próba odbudowy Luminatu Wiosennej Róży może mieć związek z planowanymi działaniami zaczepnymi względem Garapenii.

Jak już mówiłem, nie zamierzam odbudowywać państwowości dawnego Luminatu (chyba, że mówimy o czasach przedinternetowych). Przyjęcie takiej nazwy wynikało wyłącznie z położenia geograficznego.

Co do planowanych działań Księstwa, są to informacje tajne i nie będą ujawniane.

Aha. To nie chcecie kupić kilku głowic atomowych w cenie mocno promocyjnej?

Zastanowimy się ;)

Oferta dostępna do wyczerpania zapasów!