Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Bobry

Dysputy ideologiczne przy ognisku

Dnia 04 października 54 roku Po Bombach o 22:39 Czerwony Komisarz rozpoczął dyskusję pisząc:
- Kurwa mać! - krzyknął wściekły Piotr. Zaczął knuć intrygi jak przejąć część tych ziem na rzecz frakcji Ludowej... Nie spodziewał się niczego po tym opustoszałym miejscu. Dlatego od razu zaczął szukać idealnego miejsca na siedzibę Frakcji, którą ma zająć jego frakcja. Wiedząc że panuje tutaj tylko jedna wielka anarchia nie przejmował się niczym, dla pewności miał przy sobie tylko sprawny AP-78 (karabin produkcji Ruskiej) oraz mały pistolet PR (także produkcji Ruskiej). Oczekiwał tutaj Bóg wie czego. Przy okazji znajdując setkę ciekawych artefaktów, które miały być przeznaczone na element propagandowy dla Frakcji Ludowej.
0 0

Odpowiedzi (34)

Na dół Strona 2 z 3
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 13:25 Pan Talerz odpowiedział :
- Za kogo Ty mnie uważasz?! - oburzył się Talerz - Oczywiście, że to nie kiełbasa z Juareza! Ona byłaby strasznie wysuszona.
Wydawać by się mogło, że wątpliwości Borysa zostały rozwiane, gdyby nie to, że Porcelanowy dodał:
- To z jakiegoś przypadkowego wędrowcy. Nie znałem go, to strzeliłem pierwszy. Szkoda było, żeby dobre mięso się zmarnowało, prawda?
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 13:37 Borys odpowiedział :
Borys przełknął kiełbasę.
-CO racja to racja. Po ostatnich przygodach Wielkiego Mistrza to byłby z niego tylko lichy kabanosik. A ty proszę, delicje... czuje nutkę jałowca no no dobre. Wódeczki?
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 13:51 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr wziął do ręki kawałek kiełbasy i powąchał.
- Hmmm ciekawie pachnie, mam nadzieję że smakuje tak dobrze jak pachnie.

Chwilowe zamyślenie Piotra i odpowiedź do Talerza.
- Gaspadin Otto, socjalizm przystosowany do realiów pustkowia jest sensowny, lecz jeszcze nikt nie rozumie na czym to będzie polegało. Osobiście uważam że powinny powstać organy państwowe we frakcji i dążyć do odbudowy Winktown. Wiadomo że nie przyjdzie to szybko, lecz jako tako można byłoby zacząć wydobycie, centralizować władzę w Frakcji Ludowej. Dużo by gadać.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 17:59 Pan Talerz odpowiedział :
- Mamy wódeczkę i zakąski, więc to najlepszy czas, abyś wyłożył nam założenia ideologiczne socjalizmu piotrowego. W innym wypadku na trzeźwo, możemy nie być w stanie tego słuchać.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 18:15 Borys odpowiedział :
Lekko drżącą ręką, niecodziennie jada się kiełbasę z wędrowca, Borys rozlał bałkańska berbeluchę do garczków trzymanych przez Porcelanowego Księcia.
-Święta prawda biez wódki nie razbierosz. Mów Towarzyszu wszak człowiek przez całe życie sie uczy.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 18:32 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr rozpalił papierosa i rozpoczął opowiadanie.
- Gaspada słuchajcie. Socjalizm piotrowy to ustrój, w którym wszyscy żyjemy w zgodzie i harmonii międzyklasowej. Dążymy do odbudowy wymarłych społeczeństw i przeciwdziałamy wyzyskowi klas słabszych przez silniejsze! Zwalczamy imperializm monarchistów i innych wynalazków zgniłego kapitalistycznego świata.

Piotr zaczął się śmiać.
-Czasami się zastanawiam czy oddanie usług w ręce ludu to dobry pomysł? Cholerni debile potrafią nawet usługi doprowadzić do ruiny.

Po chwili zamysłu.
- Co wam jeszcze skazać?
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 19:43 Pan Talerz odpowiedział :
- A po co odbudowywać wymarłe społeczeństwa? Skoro zniknęły z powierzchni ziemi, znaczy, że nie dały rady przetrwać na Pustkowiach. A na Pustkowiach rządzi silniejszy, który podporządkowuje sobie siłą słabszych. A wyzysk bobrów, mutaków i innych takich służy budowie lepszego Ödlandu. Jakbyśmy ich nie przymuszali do ciężkich robót, to jeszcze by im jakieś głupie rewolucyjne idee do zakutych łbów by przyszły.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 21:26 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr popatrzył na Talerza.
- Rozumiem. Dla mnie te wszystkie potwory i inne dziwadła to nie ludzie, więc nie klasa.

Zamilkł.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 21:36 Pan Talerz odpowiedział :
Zapadła niezręczna cisza.
- Ty się lepiej z takimi poglądami to w mieście nie pokazuj...
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 21:48 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr wziął swój sprzęt.
- A więc wyruszam jak najdalej stąd, mam nadzieję że kiedyś pojawi się w okolicach tych miast ktoś, kto rozumie powagę socjalizmu piotrowego. Bywajcie, w razie gdybyście chcieli mnie znaleźć korzystajcie z tego Towarzyszu.

Podaję mapę z koordynatami.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 22:22 Borys odpowiedział :
I tak zanim się zaczęła, skończyła się wspólna peregrynacja po Pustkowiach młodego socjalisty i starego monarchisty.
- No ale żeby tak porównać te no- język Borys plątał się jak tancerka brzucha na dworze Wittastydów - do tych no dziwadeł te mudziaki nie do ludzi...uff zawiłe są te no piotrowego socjalizmu założenia zawiłe.
Resztkami sił Borys rozlał resztki berbeluchy, trunek ten ani na krok nie przybliżył go do poznania Piotrowego Socjalizmu. Dalsze jego wywody przerwał uciekający sakwojaż, to jeszcze Borys mógł sobie wytłumaczyć, wszak nie takie rzeczy się widywało, ale dlaczego om machał przy tym szczurzymi ogonami?
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 23:34 Pan Talerz odpowiedział :
- Cieńkim pimplem się okazał Czerwony Komisarz. Wystarczyło *hik!* postawić przed nim kilka trudności, a ten już rejteruje. A trzeba być twardym, nie miękkim! To dowodzi *hik!* wyższości pornosocjalizmu nad wszelkimi innymi socjalizmami na Pollinie. Oni mają twarde dupy i nie boją się wyzwań! Nawet jeżeli w swojej doktrynie muszą uwzględnić obecność dwugłowych mutantów!
0 0
Dnia 09 października 54 roku Po Bombach o 7:55 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr wyruszał na kurs Republiki Yeti. Chciał eksplorować dalej terytorium pustkowia. Całą drogę rozmyślał o swojej ideologii i zdaniu Borysa, Talerza oraz innych osób, które spotkał po drodze. Pomimo samotności zaczął mówić coraz głośniej.

- Gaspada! Towarzysze i Towarzyszki! Mutanci i Mutantki! Oraz inne zwyrodnienia natury! Jestem tutaj, aby pokazać wam prawdziwe piekło! Piekło proletariatu na pustkowiach! Będziecie zapier*alali od rana do wieczora w kopalniach Frontu Ludowego, później będziecie hodowali zwierzęta i inne przeróżne rzeczy żebyśmy my Czerwoni Ludzie mieli co jeść! W dupie z wami i innymi wynalazkami teraz liczą się czerwoni!

Piotr przerwał swoje krzyki, ponieważ zauważył że spora grupa ludzi za nim podąża.
0 0
Dnia 09 października 54 roku Po Bombach o 8:40 Pan Talerz odpowiedział :
Jak się szybko okazało, ta grupa była jednym z gangów jakich wiele działało na Pustkowiach. Zobaczyli samotnego Czerwonego Komisarza który krzyczał na całe gardło i stwierdzili, że pomylony podróżnik może być łatwą ofiarą...

0 0
Dnia 09 października 54 roku Po Bombach o 18:23 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr rozejrzał się dookoła i pomyślał chwilę. Przeładował AP-78. Po czym wydarł się w ich stronę.

- Na ch*j się patrzycie pomyleńcy i skurw*syny!

Oddał strzał i powalił jednego z nich. Nie mieli przeczucia że ten pomylony komunista ma także cholernie dobre oko.

- Macie 2 minuty, aby stąd spier*olić. Jak nie to rozpie*dole wam wszystkim głowy!
0 0
Strona 2 z 3 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera