Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Hasseland się czai

Dysputy ideologiczne przy ognisku

Dnia 04 października 54 roku Po Bombach o 22:39 Czerwony Komisarz rozpoczął dyskusję pisząc:
- Kurwa mać! - krzyknął wściekły Piotr. Zaczął knuć intrygi jak przejąć część tych ziem na rzecz frakcji Ludowej... Nie spodziewał się niczego po tym opustoszałym miejscu. Dlatego od razu zaczął szukać idealnego miejsca na siedzibę Frakcji, którą ma zająć jego frakcja. Wiedząc że panuje tutaj tylko jedna wielka anarchia nie przejmował się niczym, dla pewności miał przy sobie tylko sprawny AP-78 (karabin produkcji Ruskiej) oraz mały pistolet PR (także produkcji Ruskiej). Oczekiwał tutaj Bóg wie czego. Przy okazji znajdując setkę ciekawych artefaktów, które miały być przeznaczone na element propagandowy dla Frakcji Ludowej.
0 0

Odpowiedzi (34)

Na dół Strona 1 z 3
Dnia 05 października 54 roku Po Bombach o 19:12 Pan Talerz odpowiedział :
Talerz z ukrycia obserwował Czerwonego Komisarza, przekopującego ruiny jednego z posterunków Frontu Ludowego, którego swojego czasu z dymem puściła Inkwizycja. Brodryjczyk segregował przedmioty na dwie kupki: socjalistyczne, będące w pytkę i niesocjalistyczne, które można potem będzie sprzedać na bazarze za garść kapsli.

Porcelanowy w końcu zdecydował się wyjść z cienia.

- Te towarzyszko! A nie lepiej byłoby Ci dołączyć do Frontu Ludowego? To organizacja propagująca pornosocjalizm na Pustkowiach, w której szeregach swój dom znalazło wielu mutaków i innych dewiantów wierzących w tą śmieszną ideologię, że każda miłość jest dobra, o ile nie trzeba za nią płacić.

Porcelanowy wyciągnął z kieszeni płaszcza rulonik i rzucił go Piotrowi Pietrowowi. Zwitek okazał się mapą frakcji:



- Kieruj się na Schmetterling. Jak się spodobasz Radzieckiemu, to może nawet faktycznie otrzymasz jakieś stanowisko podkomisarza.
0 0
Dnia 05 października 54 roku Po Bombach o 21:30 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Towarzyszu ja nie zamierzam dołączyć do żadnej frakcji, zamierzam stworzyć swoją i nie niszczyć komuś jego początków itd. Poza tym mam nadzieję że trochę tego gówna wymienię na kapsle, a reszta ma wartość propagandową - Piotr dalej przekopuje stertę tego syfu i duma co robić dalej.
Towarzysz długo tak będzie się na mnie patrzył czy strzeli mi w łeb za Ludowe poglądy? - Piotr stoi w bezruchu.
0 0
Dnia 06 października 54 roku Po Bombach o 1:01 Borys odpowiedział :
Ja bym strzelił, ale ja stoję bardziej na prawo niż Czarna Sotnia :)
0 0
Dnia 06 października 54 roku Po Bombach o 8:06 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Czy każdy komuś chce strzelić w plecy?
0 0
Dnia 06 października 54 roku Po Bombach o 14:48 Borys odpowiedział :
Ależ Komisarzu gdzieżby tam :)
0 0
Dnia 06 października 54 roku Po Bombach o 19:15 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Hahaha. Towarzyszu może rozejrzycie się wraz ze mną. - Piotr zaśmiał się do Borysa.
0 0
Dnia 07 października 54 roku Po Bombach o 6:55 Borys odpowiedział :
Lieber Kamerad
bardzo chętnie o ile poczekasz do poniedziałku jak swój cały majdan na Pustkowia ściągnę.
0 0
Dnia 07 października 54 roku Po Bombach o 14:13 Pan Talerz odpowiedział :
Porcelanowy spojrzał zdziwiony na Borysa.
- Herr Targersdorf! Regent się chce Was pozbyć z Monarchii?
Chwilę później znowu przyglądał się Komisarzowi, grzebiącemu w gruzowisku.
- Zawsze sądziłem, że Czerwoni trzymają się razem, ale z tego co widzę, to tutaj również pewnie jakieś spory ideologiczne występują. Pan z Brodrii, to pewnie w Świeckiego Wandę nie wierzy?
Talerz zmrużył oczy.
- A jeżeli chodzi o to, że mam ze sobą broń i mogę w każdej chwili odstrzelić towarzyszowi łeb. No cóż, niebezpiecznie jest łazić po ruinach bez jakiejś armaty pod ręką.
0 0
Dnia 07 października 54 roku Po Bombach o 15:26 Borys odpowiedział :
- Regent, nie nie wygania mnie. Dawno już chciałem powłóczyć się po Pustkowiach a tu proszę nadarza sie okazja w ciekawym towarzystwie. Mam nadzieję,że jakoweś ideologiczne dysputy też przy wieczornym ognisku, czym czymkolwiek co się tu pali, toczyć się będą. Po prostu połączymy przyjemne z pożytecznym :)
0 0
Dnia 07 października 54 roku Po Bombach o 17:16 Pan Talerz odpowiedział :
- Znaczy co? Stary monarchista będzie łaził po Pustkowiach z młodym socjalistą? Żeby potem mój stary, dobry kumpel Franz Josif II nie płakał mi, że go Targersdorf obalił i w miejsce Monarchii powołał Związek Socjalistycznych Republik Austro-Węgierskich. A jeżeli chodzi o palenie, to polecam diabelskie ziele. Skręt z takiego zielska daje mocnego kopa. Lunton w swoim laboratorium ma spory zapas jakby co.

W tle rozmawiających ze sobą Borysa i Talerza, Czerwony Komisarz zaczął wydobywać z wielkiego dołu szkielet jakiejś bestii. Być może były to szczątki jakiegoś dinozaura, albo innej bestii z Ödlandu.
0 0
Dnia 07 października 54 roku Po Bombach o 17:23 Borys odpowiedział :
-Spokojnie ;) Pierwiej Pustkowia się zazielenią niż Targesdorf zostanie socjalistą :)
0 0
Dnia 07 października 54 roku Po Bombach o 22:07 Czerwony Komisarz odpowiedział :
Piotr nie przerwanie kopał, lecz trzymał rękę na broni. Towarzysze chcą mnie omamić swoimi słowami czy po prostu naśmiewać się z ideologi Socjalizmu Piotrowego?
Wściekły socjalista usiadł na ziemi i zaczął rozpalać ognisko. Chcecie to strzelajcie, me życie tutaj jak i w Brodrii nie ma sensu ideologia, która niegdyś była rozsiewana przez ludzi, których nienawidziłem teraz jest moja... Co zrobić? Nienawidziłem czerwonych, a z czasem sam zrozumiałem ich myśl. Piotr popatrzył na Talerza i Borysa po czym rozpalił papierosa. Wot takaja żyźń gaspada...
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 10:47 Borys odpowiedział :
- Ale o co się Towarzysz tak stroszy, przecież my nikogo nie obmawiamy ani się naśmiewamy. Herr Otto tylko snuję tu ciekawe rozważania na temat ewolucji poglądowo-ideologicznej u homo sapiens. A Twoja ideologia ma sens to tak jak dobro i zło. Musi istnieć socjalizm bo wtedy sens ma istnienie konserwatyzmu i vice versa. Uff zaschło mi w gardle.

Targersdorf zaczął oglądać się za swoim sakwojażem, jego ruchy pilnie śledziła rodzinka inteligentnych szczurów.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 13:01 Pan Talerz odpowiedział :
Chwilę się zastanawiał, po czym jednak doszedł do wniosku, że jednak powie to na głos.
- Socjalizm Piotrowy... Nie uważa komendant, że brzmi to trochę głupio? W sensie sama nazwa. Jedzie rotriokatolicyzmem na kilometr.
Porcelanowy wyciągnął zza pazuchy płaszcza zwiniętą w papier kiełbasę, niewiadomego pochodzenia. Podzielił się z towarzyszami.
- A tak w ogóle, to czy Czerwony pomyślałeś trochę nad tym, że jesteś na Pustkowiach i, że musisz ten swój socjalizm dopasować do tutejszych realiów? Jak się ma równość klas do mutaków? I jak upaństwowić środki produkcji, skoro państwo istnieje tutaj w formie szczątkowej? Nic nie będę mówił o wyzysku, bo akurat sam go uprawiam.
0 0
Dnia 08 października 54 roku Po Bombach o 13:17 Borys odpowiedział :
Borys mielił kiełbasę.
-Z bobra...khme czy z szczura? Bo chyba nie z..- tu urwał. Wszak nikt dawno nie widział Inkwizytora.
0 0
Strona 1 z 3 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera