Radioamator z Austro-Węgier

Czołem!
Nazywam się Xavery Kłopocki i nadaję do Was radiowo póki co z opustoszałej Monarchii Austro-Węgierskiej. Byłem jej mieszkańcem lata temu, i po powrocie do mikroświata z przerażeniem odkryłem że zostały z niej puste ulice i budynki. Prowadzę tam teraz swego rodzaju misję stalkerską, którą można śledzić na ostatnim znanym forum (http://maw.cba.pl) albo na moim blogu (http://ostatnipoddany.blogspot.com). Chętnie pomogę w rozwoju Pustkowi, lubię pisać fabularnie, umiem trochę w grafikę i kodowanie, i kiedyś nawet pamiętałem jak się programuje w PHP. To zobaczenia nad kufelkiem!

Hile Xawery!

My już sobie popisaliśmy prywatnie przez Wasteland Express i jest mi niezmiernie miło że zdecydowałeś się uaktywnić na Pustkowiach. Jeżeli masz taką ochotę, możesz założyć bloga w systemach naszej strony, gwarantuje Ci to że Twoje notatki z Twojej stalkerskiej wyprawy będą dostępne czytelnikom zaglądającym na Planetę Mikronacji.

Dzięki piękne Herr Teller, moje zapiski juz są na planecie, ale zastanawiam się czy w kolaboracji z moim rodakiem nie publikować mieszkańcom Pustkowi jakiegoś radioraportu z eksploracji, podobno na pustkowiach jest diaspora austriacka, myślę że byliby słuchacze

Rozumiem w takim razie że skontaktowałeś się z herr Thorn-Maikowskim?

Szkoda że już publikujesz na Planecie, ale zawsze możesz robić przedruki w lokalnym publikatorze, nie wszyscy Winkowie zaglądają na tę stronę. A i okazja do otrzymania dodatkowych kufelków będzie ;)

Herr Maikowski skontaktował się ze mną, tak :) A czy taki manewr nie zdubluje wpisów na Planecie?

Domyślnie masz ustawioną opcję że chcesz publikować swoje notatki na Planecie, ale jeżeli odznaczysz to nie będzie żadnego spamowania ;)

O! To jest myśl :) Danke schon, Herr Teller!
W takim razie liczę po cichu na miejsce w Radiu Neue Waterland, bo chyba zakładać osobnego publikatora nie ma sensu.

Bitte! Herr Thorn-Maikowski musi Cię ino dodać do redakcji swojego tytułu, bo niestety ja nie mogę :(

Viel Glück bei der Arbeit Herr Kłopocki! Pomimo niewielkich problemów z systemem (kochany złom) dodałem Cię do redakcji.

Cóż, gdyby to było austryjackie radio, to problemu by nie było...

Jak widać nie przelewa Nam się więc działamy na tym, czego Nam jeszcze bobry i menele nie rozkradli.

Albo czego nam nie wywieźli do Księstwa Sarmacji...