Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Naprzód!

Piękny sen Führera

Dnia 05 lipca 53 roku Po Bombach o 19:50 Iwan rozpoczął dyskusję pisząc:
Kiedy Sztab Generalny Techrzeszy wydał rozkaz o rozpoczęciu Planu Czerwonego, sytuacja na Pustkowiach zmieniła się diametralnie. W wielu miejscach wybuchły walki, zgodnie zresztą z przewidywaniami Fuhrera. Plan Czerwony szykowany był od wielu miesięcy, był ściśle tajny. Kryzys, problemy z zaopatrzeniem i surowcami, dominacja ludzi w Techrzeszy - wszystko to było specjalnie przygotowaną akcją propagandową, która miała uśpić mieszkańców Pustkowi, w szczególności Wandusów. W tym czasie z Techrzeszy wybyło na Pustkowia setki syntków - maszyn wyglądających jak ludzie i inne istoty (mutki, bobry). Wtopili się oni w krajobraz wielu miast i pozostali niewykryci. Do dzisiaj...

W momencie rozpoczęcia planu, maszyny rzuciły się na siły Wandusów - na ich bazy i żołnierzy. Wiele punktów zostało opanowanych. Z racji tego, iż część syntków weszła w skład wandejskiej armii, upadły ważne wandejskie bazy - pola naftowe w Bob Oil, Schmetterling. Na ulicach wandejskich miast wybuchł chaos. W Archawandielsku maszyny przejęły kontrolę nad miejskim ratuszem. W Perle Pustkowi także rozgorzały walki. Miejscowa wandejska milicja została wypchnięta do swych miastowych baz. Do walczących syntków i żołnierzy Streitkräfte dołączyli się także sympatyzujący z Techrzeszą winkowie.

Jednocześnie z samej Techrzeszy nastąpiło uderzenie na wschód i północ. Osłabiona Hegemonia nie była w stanie wytrzymać naporu świetnie zorganizowanych wojsk Krainy Maszyn. Szybko zbliżono się do San Romero. Na północy Streitkräfte także nie napotkało większego oporu. W końcu nie było tam nic poza małymi, niezależnymi osadami, które poddały się Techrzeszy bez walki. Dzięki temu w błyskawicznymi tempie siły Fuhrera osiągnęły połowę drogi do Crater City.

***

Podczas gdy Pustkowia pogrążały się w chaosie, wandejski transport z Radzieckim na pokładzie, przemierzał winkową pustynię. Może i major był w stanie funkcjonować w winkowym upale, ale niestety sprzęt wykorzystywany przez jego wojsko miał swoje granice wytrzymałości. Ciężarówka, w której znajdował się Wielki Mistrz Juarez, mówiąc wprost, wypięła się na swych właścicieli i stanęła na środku rozgrzanej pustyni.

- Kurwa żeż - zaklął siarczyście Radziecki - Naprawiać mi to gówno jak najszybciej, nie mamy czasu na postoje.

Żołnierze przystąpili do naprawy pojazdu. Szybko uporali się z problemem i zaczęli przygotowywać się do wznowienia podróży. Radziecki wsiadł do jednego z samochodów. Siedział w nim żołnierz o nazwisku Iwanow (tak wskazywała plakietka na jego piersi).

- Co jest, kurwa, odpalaj tego złoma! - pogonił żołnierza Radziecki. Ten popatrzył się na swego dowódcę, sięgnął za pazuchę munduru i wyjął sporych rozmiarów odbezpieczony ładunek wybuchowy. Radziecki zrobił wielkie oczy, ale nie zdążył nic powiedzieć. Nastąpił wybuch.

Samochód pięknie wyleciał w powietrze. Sam major miał szczęście, gdyż siła wybuchu wyrzuciła go z pojazdu. Dowódca winków z impetem zarył w ziemię i stracił przytomność. Jednocześnie część wandusów otworzyła ogień do swoich. Rozpoczęła się strzelanina, która szybko ustała. Syntki wybiły wandejskich żołnierzy, zapakowały Radzieckiego do ciężarówki, uprzednio go rozbrajając i ruszyły w kierunku swych wojsk.
0 0

Odpowiedzi (24)

Na dół Strona 2 z 2
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 14:08 major Radziecki odpowiedział :
Co za pizda. Teraz się jeszcze będzie chciał licytować. Co to kurwa, gra w komórki do wynajęcia?

Ja mam w dupie czy wygram czy przegram, Talerz. Jak będzie sensownie skonstruowana narracja, zaplecze i odpowiednie czynniki, to mogą mnie i do morza wrzucić. Ale to przecież widać, to nie jest problem czy Firer sobie ustali taki czy inny styl swojej Techrzeszy - niech mu będzie nawet czysty robotyzm, mnie to nie przeszkadza.

Ale jak tak to zostawimy, to jutro wymyśli sobie coś innego - takie czy inne bomby, wirusy, które w jednym poście wybiją wszystko co żywe, ukryte roboty, które oczywiście sa wszędzie tam, gdzie akurat są mu potrzebne - i tak dalej i tak dalej.To trzeba ogarnąć, bo nie chce mi się marnować czasu na tworzenie narracji, która i tak będzie miała utonąć w takim hasselandzkim gównie.
0 0
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 14:17 Iwan odpowiedział :
Płacz dalej, Radziecki, płacz dalej. Uważaj tylko, żeby ci serduszko nie wysiadło...
0 0
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 14:21 Iwan odpowiedział :
Najlepiej zbanujcie mnie, będzie wtedy spokój.
0 0
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 18:09 Pan Talerz odpowiedział :
Po tym jak zyskałeś sojusznika w postaci SHODAN który atakuje ziemie popięciopolskie bo myśli że Ci ludzie w łachmanach którzy tam żyją to Winkowie? NEVER! :D
0 0
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 20:53 Iwan odpowiedział :
OFFTOP: Koniec biadolenia. Radzieckiemu polecam meliskę.

***

Führer "śpiąc", nie wiedział, że w jego robotycznej głowie zachodzą nieodwracalne zmiany. Nie wiedział, że odżywał w nim wirus, który kiedyś pogrążył Pustkowia w ogromnym konflikcie zbrojnym. W trakcie snu jego umysł uderzyło jedno słowo - "eksterminacja".

Powieki Führera powoli się podniosły, ukazując jego robotyczne oczy...
0 0
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 20:56 Pan Talerz odpowiedział :
To wina tego całego SHODAN'a Maciejewskiego!
0 0
Dnia 06 lipca 53 roku Po Bombach o 21:32 Iwan odpowiedział :
To wszystko wina Morthensena.
0 0
Dnia 07 lipca 53 roku Po Bombach o 0:54 Herr Juarez odpowiedział :

[br]
No ej karwa fa! Czemu skończyliście?! Nic tak nie poprawia humoru Inkwizytora jak sroga inba spleśniałej herezji w wydaniu blaszano-mandystańskim! Kto by pomyślał, że niewola będzie taka piękna :D
0 0
Dnia 07 lipca 53 roku Po Bombach o 9:08 major Radziecki odpowiedział :
Jebać.
0 0
Strona 2 z 2 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera