Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Bobry

Sytuacja na Północy

Dnia 22 czerwca 53 roku Po Bombach o 14:48 Pan Talerz rozpoczął dyskusję pisząc:
Wielki Mistrzu Zakonu Ognistego Miecza Juarezie!

Co z tymi Austro-Węgrami? Dochodzą do nas niepokojące słuchy że pandemia realiozy dziesiątkuje ludność Monarchii. Podobno część mieszkańców południowych rejonów MAW ucieka na terytorium Pustkowi Winków, gdzie Inkwizycja przyjmuje ich z otwartymi rękami jako tanią siłę roboczą i potencjalnych rekrutów Czarnych Legionów. Czy to prawda że Bialenia che wcielić Austro-Węgry do swojej Rzeszy? A może jednak prawdziwe są plotki o tym, że włodarze Monarchii zamierzają zalać wodą całe terytorium kraju by utworzyć Morze Śródorientyckie? Pytam się, bo jakby co to Winkowie są gotowi zagrabić wszystko co się da z cesarskich i królewskich pałaców. Żeby się nie zmarnowało.
0 0

Odpowiedzi (11)

Na dół Strona 1 z 1
Dnia 22 czerwca 53 roku Po Bombach o 22:09 Herr Juarez odpowiedział :
Monarchia Austro-Węgierska dokonała żywota, że tak staroświecko powiem. Monarcha w ogóle zrezygnował z mikronacji bez słowa opuszczając kraj, administrator nowego forum i właściciel domeny także od dawna nie zaglądał nad Dunaj i zapewne już się nie zajrzy. No, a reszta obywateli po prostu się wykruszyła łącznie ze mną. Ja od półtora roku próbowałem wygrzebać Austro-Węgry z kryzysu wraz z innymi, ale ile można. Austro-Węgry to trup. Szczerze mówiąc to nie nie mam czasu ani chęci aby bawić się w walkę do samego końca i siedzieć na forum, które za chwilę może zwyczajnie się wyłączyć.

Całe szczęście, że znalazłem kanał bimbrowniczy FJ II i podprowadziłem go pod siedzibę Inkwizycji. Przynajmniej to się nie zmarnuje. A co do Twoich pytań to niemiecki akcent i węgierskie wąsiki co poniektórych Inkwizytorów nie mają jakiegokolwiek związku z MAW. Odnośnie Bialenii to zawsze ich o to podejrzewałem. Te heretyckie wywłoki nawet trizondalskie toi-toie swego czasu anektowali!
0 0
Dnia 23 czerwca 53 roku Po Bombach o 1:17 major Radziecki odpowiedział :
Cytuj
Czy to prawda że Bialenia che wcielić Austro-Węgry do swojej Rzeszy?

0 0
Dnia 30 czerwca 53 roku Po Bombach o 15:46 Pan Talerz odpowiedział :
http://maw.cba.pl/viewtopic.php?f=18&t=59&p=267#p267 - Juarez, kiedy przekazaliście Cunt'ardowi kierownictwo w Radzie Nadzwyczajnej? Bo podobno został nowym Cesarzem i Królem Monarchii Austro-Węgierskiej :D Chyba trzeba będzie najechać bratni kraj, żeby go oswobodzić z rąk okupantów czy kimkolwiek są te dwa błazny stanowiące obecnie Zgromadzenie Erektorów.
0 0
Dnia 30 czerwca 53 roku Po Bombach o 20:59 Herr Juarez odpowiedział :

[br]
No nie mogę! Bagrat z Abachazji, wszech wielki i najznamienitszy Imperator, Cesarz i Bóg wie jak on tam się jeszcze tytułuje połasił się na Austro-Węgry. A tego Cunarda, a może raczej Carolusa kojarzę. Założył nad Dunajem firmę żeglugową. Z drobnego przedsiębiorcy do Monarchy? Pogratulować! :D Za to ich nowej stronie raczej się nie powiodło - maw.vg1.pl
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 7:39 Pan Talerz odpowiedział :
Zwęszyli dobrą lokalizację na swoje nowe imperium. Szkoda Austro-Węgier, dlatego nawet jeżeli przechodzi w masę upadłościową, to należałoby to zrobić porządnie. I zadbać o to, ażeby domorośli imperatorzy (bez urazy Pietrow) nie łasili się na spuściznę pomonarchijską. Czyżby nadszedł czas na nową wizję kontynentu istokiejskiego?

Uważam że aktualna sytuacja to dogodny moment na zwołanie kolejnego kongresu kontynentalnego.
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 15:48 Herr Juarez odpowiedział :
Sugerujesz zatopienie czy może jak w przypadku Vaarlandu ziemie pod zarządem jakiejś tam Rady Ostii? W sprawie Kongresu to mogę pogadać z von Wittem. Mam chyba jeszcze dostęp do strony Ostii, którą robiliśmy z Orjonem. Tam też można nasmarować jakieś ogłoszenie.
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 16:37 Iwan odpowiedział :
Właśnie, a propos kongresów. Wiecie, że Hajsland Edzia Noqterna bezprawnie przywłaszczył sobie jakiś czas temu wysepkę na Orientyce? Założyli tam jakieś bieda miasto - http://hasseland.bialenia.org.pl/index.php?board=437.0

Tu mapka - http://hasseland.bialenia.org.pl/index.php?action=dlattach;topic=5050.0;attach=7654;image To białe badziewie na dole.

Słuchajcie, nie żebym miał coś przeciwko, no ale trzeba chyba podtrzymać tradycję i skrytykować te działania? Może grzecznie oznajmijmy Edziowi, żeby trzymał swe łapska z daleka od czegokolwiek na Orientyce? Teraz będe nawet po słusznej stronie, bo tym razem to nie ja kradnę piksele.
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 18:41 Pan Talerz odpowiedział :
user::43::link, date::1467380882

Sugerujesz zatopienie (...)?


Raczej cały szereg kataklizmów, które zmieniłyby kształt płyty tektonicznej Orientyki. Bo prędzej czy później znajdą się następne Bargaty i Cunt'ardy chcące reaktywować w biedastyczny sposób MAW lub lokując w jej miejscu inną Republikę Przedrusi czy inną Uhrainę.

user::40::link, date::1467383871

Wiecie, że Hajsland Edzia Noqterna bezprawnie przywłaszczył sobie jakiś czas temu wysepkę na Orientyce?


Jakby Kongres pozwoliłby nam zdetonować pod Istokią kilka bomb atomowych, to zaręczam że jedną byśmy umieścili pod tą wyspą Eddara, a drugą pod samym Hasselandem. Chociaż szczerze mówiąc, myślałem że Wy tam w Bialenii to razem przy jednym stole jecie obiady i kolacje na zaproszenie Swarzewskiego.
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 20:15 Herr Juarez odpowiedział :
Z Uhrainy Ty się nie śmiej. Ja nią kiedyś rządziłem jako Arcyksiążę. xD
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 20:41 Pan Talerz odpowiedział :
W takim razie od dzisiaj śmieję się również z Ciebie Arcyksięciu! :D
0 0
Dnia 01 lipca 53 roku Po Bombach o 20:48 Herr Juarez odpowiedział :
Za mojego panowania to Uhraina miała przynajmniej porządne forum, na którym wszystko działało jak należy. Ba dum tsss!
0 0
Strona 1 z 1 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera