Dnia 20 lutego 51 roku Po Bombach o 8:58 Batts rozpoczął dyskusję pisząc:
<W oddali widać Battsa znoszącego w jedno miejsce kawałki gruzu, stare beczki, niewypały i inny złom. Z każdą chwilą z układanej przez niego sterty złomu wyłania się piękna choć na pierwszy rzut oka niestabilna mównica>
Done xD
<gramoli się na kupę żelastwa, wyciąga zza pazuchy ubity kufel. Kładzie go na mównicy po czym delikatnie trąca go palcem, kufel rozbija się a oczy zebranych dookoła kierują się w stronę sterty>
Jako obywatel WRWT chciałbym zapytać kogoś z ocalałych władz o status jaki posiada Republika. Znaczy się czy wciąż jesteśmy republiką a jeśli nie to czy chcemy się nią stać ? Chodzi mi tu o integrację z resztą v-świata. Olewamy i tworzymy po prostu fajny klimatyczny "twór" czy może szukamy sobie wroga w postaci Parlandii, otwieramy ambasadę w Sarmacjii i spraszamy do siebie przedziwnych v-podróżników?
Done xD
<gramoli się na kupę żelastwa, wyciąga zza pazuchy ubity kufel. Kładzie go na mównicy po czym delikatnie trąca go palcem, kufel rozbija się a oczy zebranych dookoła kierują się w stronę sterty>
Jako obywatel WRWT chciałbym zapytać kogoś z ocalałych władz o status jaki posiada Republika. Znaczy się czy wciąż jesteśmy republiką a jeśli nie to czy chcemy się nią stać ? Chodzi mi tu o integrację z resztą v-świata. Olewamy i tworzymy po prostu fajny klimatyczny "twór" czy może szukamy sobie wroga w postaci Parlandii, otwieramy ambasadę w Sarmacjii i spraszamy do siebie przedziwnych v-podróżników?