Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej.
Zaloguj się
?

Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Zaloguj się
?
Zamieszkaj
Zdecydowałeś(aś) się zamieszkać na Pustkowiach Winków? Świetnie!
Rejestracja
Praca

Akcja Kolonializacyjna

Dnia 26 stycznia 57 roku Po Bombach o 22:55 Numer 24 rozpoczął dyskusję pisząc:
Tuż po wydaniu zezwolenia na kolonializację Rainer pośpiesznym krokiem ruszył na dworzec. Zdążył na ostatni pociąg do Nuketown. Podczas jazdy przypominał sobie czasy gdy wraz ze swoją grupą przemierzał pustynię od czasu do czasu walcząc i grabiąc tych co się nawineli. Nawet nie zorientował się gdy pociąg znalazł się na stacji Nuketown. Tu już spokojniej w otoczeniu swojej ochrony ruszył do Baru ,,Forum Curvinum". Przybytek ten prowadzony przez garapeńską mafię był tym czym w Winktown ,,Pod Różowym Kundlem".
Gwałtownie otworzył drzwi baru. Garapeńczycy z Austriakami grali w ruletkę. Odkąd obie grupy rozpoczęły działalność bardzo się dogadały i często spędzali czas albo w Garapenskim barze albo lombardzie Austriaków.
Rainer podszedł do stołu gdzie Ostrich, Bernic i Jurodiwy grali w karty. Triumfalnie krzyknął:


- Panowie! Mamy to!

Wtem huk rewolweru obwieścił że w barze ubyło jednej żywej osoby. Ludzie z drugiego stolika krzyknęli i zaczęli dzielić się zakładami. Ludzie Rainera wiedzieli co oznaczają słowa Admirała i bez słowa wstali i wyszli z baru. Rainer przysiadł się do Jurodiwego.
0 0

Odpowiedzi (58)

Na dół Strona 3 z 4
Dnia 29 lutego 57 roku Po Bombach o 15:52 Zakapturzony Wesołek odpowiedział :
Co do tego czy ma ktoś chrapkę na Garapenię to nie. Tylko wy się zgłosiliście jako chętni na zjedzenie martwego mięska.

A skoro odpowiedziałem, to w zamian chce przysługę też w postaci odpowiedzi na moje pytanie:
Czy Austro-Węgry już definitywnie upadły, czy jeszcze jednak istnieją?
0 0
Dnia 29 lutego 57 roku Po Bombach o 21:11 Numer 24 odpowiedział :
Forum nie ma od 3 miesięcy, Cesarz ostatni raz pisał mi 29 grudnia że opiszę mi problem i tyle. Później nie odpowiadał na pingi a że 3 miesiące minęły w połowie lutego można uznać że tak, Monarchia upadła.
0 0
Dnia 02 marca 57 roku Po Bombach o 13:12 Pan Talerz odpowiedział :
Skupy się na początku na zakończeniu misji humanitarnej na terytorium byłego Imperium Tyrenckiego.

Ja ogólnie jestem za tym, aby nasze podboje nie miały charakteru czysto piksożernego. Przede wszystkim chciałbym zachować w mniejszym lub większym stopniu kulturę i tradycję podbijanych ziem, aby Orientyka stała się pomnikiem chwały dla dawno upadłych krain. Oczywiście wszelkie ruchy fabularne mają służyć rozwojowi fabularnemu zarówno Pustkowi jak i pole do popisu dla spadkobierców, gdyby Ci się w przyszłości pojawili.

Kiedyś istniała organizacja Strażników Qvo, która dbała o Archipelag Pięciopolski kiedy ten należał do nas. Potem go praktycznie za bezcen oddaliśmy kolegom i koleżankom z RSiT.
0 0
Dnia 07 marca 57 roku Po Bombach o 20:19 Numer 24 odpowiedział :
Garapeński Inselburg został dziś odwiedzony przez Admirała Jana von Rainera. Dokonał on inspekcji niewielkiego garnizonu złożonego głównie ze Strażników Pustkowi. Następnie udał się do obozowiska Łowców. Ta mała wydzielona grupa Wasteland Navy zajmuje się wyłapywaniem niewolników. Wyposażona w motocykle, samochody terenowe i miotacze siatek wyłapali niż 270 ludzi.

W międzyczasie trwa operacja morska przeciw piratom. W jej trakcie wykorzystywany jest prototypowy monitor klasy ,,Ragnarok". Wyposażony w równie nowatorskie działo ,,Geist" w planie ma być zdolny do wystrzelenia pocisków nuklearnych. Teraz jednak zajmuje się niszczeniem piratów zanim wróg będzie widziany gołym okiem. Dzięki jego wysiłkom z von Rainerem do Inselburga przypłynęła pierwsza grupa osadników nie będąca wojskowymi.

Obecnie w Nuketown na barki ładowany jest cięższy sprzęt. Zostanie on wykorzystany do opanowania Tarvaburga - drugiego celu jakim zainteresowana jest Władza w Winktown.

Pojawiły się problemy u Jurodiwego. Jego grupa zwiadowcza jest głęboko w kraju którego już nie ma. Mamy kontakt radiowy jednak nigdy nie rozmawiamy z dowódcą. Okazało się że Jurodiwy źle znosi większe (a dla nas normalne) ilości Winkowego alkoholu. Mimo tego Numer24 nie wycofał rozkazu i zarządził marsz do Inselburga. Oznacza to że jego grupa musi przejść z Iparburga do Inselburga, czyli z jednego końca Tyrencji do drugiej. Obecnie ta grupa znajduje się na wysokości Gerandum.
0 0
Dnia 07 marca 57 roku Po Bombach o 21:14 Pan Talerz odpowiedział :
Upewniliście się, że ci piraci to nie są Winki Morskie?
0 0
Dnia 10 marca 57 roku Po Bombach o 19:52 Numer 24 odpowiedział :
Co to? Przepraszam za niewiedzę Alpy to Ty tu jesteś kreatorem świata więc bardzo często będę niewiedzący.
0 0
Dnia 10 marca 57 roku Po Bombach o 21:31 Pan Talerz odpowiedział :
Mamy plan, żeby trochę tę niewiedzę ograniczyć. Po prostu mam nadzieję, że nie strzelaliście do naszych piratów. Bo to byłby strzał w stopę trochę.
0 0
Dnia 13 marca 57 roku Po Bombach o 14:55 Numer 24 odpowiedział :
Potrafimy rozróżnić swoich od Garapeńczyków. Wielu z Winków znam osobiście z Nuketown gdzie w zamian za opłatę otrzymują strzeżone przez wojsko miejsca w doku.
0 0
Dnia 31 marca 57 roku Po Bombach o 22:16 Numer 24 odpowiedział :
Po paru tygodniach udało się zdobyć obszary na południowy-Wschód od Inselburga. Obszar ten zawiera duże pokłady uranu i żelaza. O ile żelazo posiada infrastrukturę wydobywczą pozostałą po budowie linii kolejowej, o tyle z uranem jest większy problem.
Odbyły się pierwsze przydziały ziemi pod kolonializatorów. Jednym z pierwszych ranczerów jest 35-latek którego dziadek rzekomo był przy odpaleniu Rodan I. Póki co jest chroniona przez wojsko które opusci ten obszar gdy znajdzie się w głębi kraju. Otrzymali oni ziemię na której nie wykryto śladów surowców. Ta pozostaje własnością państwową.
Wojsko wyposażone w lepszy sprzęt zmierza do Tarvaburga. Po drodze wyłapali niewolników którzy obecnie płyną do Winktown. Siły przednie dotarły do małej rafinerii ropy ktora jest badana pod kątem braków w sprzęcie i stopnia uszkodzeń. Rafineria ta znajduje się kilkanaście kilometrów od Tarvaburga w którym usadowił się lokalny watażka. Zbiera on siły do obrony przed Winkami.
0 0
Dnia 06 kwietnia 57 roku Po Bombach o 16:48 Pan Talerz odpowiedział :
Gdzie Ci niewolnicy Rainer? Wyruszyli na Pustkowia tydzień temu, a do dzisiaj nie dotarli. I gdzie jakieś łupy podarki od ratowanej ludności?
0 0
Dnia 07 kwietnia 57 roku Po Bombach o 19:36 Numer 24 odpowiedział :
Niewolnicy są w Nuketown i oczekują kiedy ktoś wyruszy ich odebrać. A łupy porozkradali żołnierze, i moi z Piechoty Morskiej i twoi Strażnicy.
0 0
Dnia 08 kwietnia 57 roku Po Bombach o 17:26 Pan Talerz odpowiedział :
Tak? A czemu nie wysłałeś Wasteland Expressem informacji, że czekają? Pewnie szujo chciałeś dać swoim ludziom więcej czasu na rozkradnięcie co bardziej wartościowych fantów?!
0 0
Dnia 09 kwietnia 57 roku Po Bombach o 19:09 Numer 24 odpowiedział :
Tam wszyscy wszystko rozkradają a to że Ci niewolnicy pracują na ten czas na polach Nuketown to sprawa bez związku... Generalnie można ich odebrać i rób z nimi co chcesz.
0 0
Dnia 10 kwietnia 57 roku Po Bombach o 9:07 Pan Talerz odpowiedział :
W takim razie udam się do przedstawicielstwa Kolejarzy w Perle Pustkowi i postaram się ogarnąć jakiś opancerzony pociąg. Podobno Horda Mutaków znowu się uaktywniła w Nuketown, więc szkoda by było gdyby zeżarła naszych nowych, bezpłacowych pracowników całodobowych.
0 0
Dnia 01 czerwca 57 roku Po Bombach o 18:31 Numer 24 odpowiedział :
Podczas gdy Talerz balował w Suderlandzie Rainer kontynuował kolonializację Garapenii. Dzięki trójstronnej zgodzie zawartą pomiędzy tą dwójką a jednym z liderów Gildii Łowców niewolników Ci niebawem dotarli na wyspę. Rozpoczęli wyprawy w głąb lądu które w niedługim czasie zaowocowało około setką niewolników. Zostaną oni wykorzystani w latyfundiach jak to zaczęto nazywać powstające rancza.
Pojawiły się plotki jakoby Profesor Sokolov rozpoczął pracę nad mapą podbitych terytoriów. Rainer z kolei ponaglał Talerza aby ten napisał dokument o aneksji tej ziemi. Wykorzystując swoje kontakty w Austro-Węgierskim półświatku uzyskał nawet rolkę 3-warstwowego papieru aby miał na czym pisać oraz butelkę absyntu aby wspomóc wenę twórczą przywódcy winków.
0 0
Strona 3 z 4 Do góry
Copyrights © 2006 - 2024; Pustkowia Winków
Zbudowane przez Antona Sokołowa pod czujnym okiem Otto von Tellera